1/1

63 14 3
                                    



- Luhan, popatrz! – Luhan będąc Luhanem natychmiastowo wstał z sofy w salonie i wręcz wpadł do pokoju Minseoka lekko dysząc, a ten tylko podniósł wzrok znad laptopa. – Chodź tutaj – powiedział kiwając głową.

Luhan podszedł, był ciekawy, co takiego starszy chce mu pokazać. Minseok nic nie powiedział i tylko się przesunął, aby Luhan mógł usiąść na krześle obok niego. Oczy Luhana przeskanowały post na facebooku i z każdym zdaniem jego oczy się rozszerzały z zaskoczenia.

Jego palce się trzęsły, kiedy przewijał stronę. Gdy doczytał post do końca wyglądał jakby zobaczył ducha. Cóż... może jednak zobaczenie ducha byłoby lepsze od tego.

- Hmm, co o tym myślisz? – zapytał wesoło Minseok nie zdając sobie sprawy z cierpienia Luhana.

- Myślę...nic? – odpowiedział słabo Luhan.

- No weź! Nie jest przystojny? – zaśmiał się starszy trącając Luhana ramieniem.

Minseok wrócił do ponownego oglądania postu i zaczął się do siebie uśmiechać. Luhanowi ani trochę się to nie podobało.

Trzeba przyznać, że Kim Eunsoo był przystojny we wkurzający sposób. Jego twarz była jakby wyrzeźbiona, a jego oczy przypominały płonący ogień.

- Hmm, no wiesz... wydaje mi się, że jestem od niego przystojniejszy – zaczął się wykłócać Luhan, po czym uszczypnął Minseoka w ramię aby ten na niego spojrzał.

Minseok się tylko zaśmiał, wyszczerzył zęby, aż było widać jego dziąsła. Luhan nienawidził, kiedy Minseok kompletnie ignorował jego rosnące w sercu obawy. Albo naprawdę nie zdawał sobie z tego sprawy lub po prostu udawał.

- Nazywa się Kim Eunsoo i jest modelem. Nadal nie mogę uwierzyć, że mu się podobam! Taki honor – mruczał z podekscytowaniem pod nosem mniejszy nie wiedząc, że wyraz twarzy Luhana z każdą sekundą stawał się coraz bardziej ponury. Młodszy wyglądał jakby miał zaraz zabić Kim Eunsoo (nie wspominając o tym, że naprawdę chciał to zrobić).

- Dlaczego go tak bardzo lubisz? – zapytał Luhan z wyczuwalnym w jego głosie niesmakiem. Minseok mrugnął, trochę zaskoczony pytaniem.

- Jest słodki – Luhan prawie pożałował, że zadał to pytanie. Prawie.

- To po prostu kolejny fanboy. Masz jeszcze tysiąc innych – mamrotał ponuro Luhan. Na twarzy Minseoka wyskoczył mały grymas, ale nic nie powiedział.

Tej nocy Luhan nie mógł zasnąć. Ciągle myślał o Kim Eunsoo i o tym, jak bardzo Minseok był wesoły mówiąc o nim. Czuł się jakby ktoś oplótł palce wokół jego serca i wycisnął z niego wszelką nadzieję. Po raz pierwszy w życiu czuł się zagrożony i to na dodatek przez mężczyznę, którego nawet nie znał. Musiał szybko coś wymyślić. Coś, co pozwoliłoby mu zatrzymać Minseoka tylko dla siebie.

Zaczął od traktowania go z pogardą i obrażania.

- Wiesz, Eunsoo ma 188 cm, chyba nawet Kris nie jest tak wysoki – wspomniał Minseok.

- Jest dla ciebie zbyt wysoki. Wyglądałbyś obok niego jak dziecko, a on jak pedofil. I pewnie nawet nie mógłbyś go pocałować nawet jeśli byś chciał – powiedział szorstkim tonem Luhan przewracając szybko kartki magazynu. Jednak cała jego uwaga skupiała się na wszystkim tylko nie na artykułach.

- Czyli mówisz, że jestem niski, dobrze rozumiem? – zapytał Minseok marszcząc brwi.

- Nie, to znaczy tak, w sumie... dobra, nieważne – Minseok popatrzył na niego jak na głupka, ale Luhan kontynuował. – Jestem dla ciebie lepszym materiałem, jeśli chodzi o wzrost. Nie za wysoki i na dodatek wyglądamy słodko. To znaczy, tak mówią fanki, nie? Prawda, dobrze mówię, Chanyeollie? – niespodziewanie zapytał młodszego kumpla, gdy ten przechodził obok nich.

reasons not to date kim eun soo: a guide by luhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz