Słodki Flirt - jako siostra Kastiela [ZAWIESZONE]

5

Nie mogłam otworzyć oczu byłam strasznie zmęczona jedynie co słyszałam to głosy osób mojej rodziny i przyjaciół. Cały czas ktoś trzymał mnie za rękę lecz nie mogłam zobaczyć kto to jest. 

#Kastiel

Gdy dowiedziałem się co zrobiła jej Amber musiałem to wyjaśnić nie pozwolę aby takie coś się wydarzyło ponownie , dlatego Rozalia Lys i Alexy pojechali od razu do szpitala a ja szukałem Amber, aż ją znalazłem. 

- O Kastiel co tutaj robisz ?

- dobrze wiesz dlaczego tu jestem 

- nie , nie wiem 

- wiem, że to ty zrobiłaś to Lily 

- mówiłam jej , że pożałuje jeśli ci nie da spokoju

- ty idiotko to moja siostra ! nie zbliżaj się do nas! Psychopatka 

Po naszej rozmowie pojechałem do szpitala gdzie leżała moja siostra , była nie przytomna, ale żyła . Usiadłem obok niej i trzymałem jej rękę . Siedziałem przy niej cały czas , nic nie spałem tylko czekałem aż się obudzi. 

- Kastiel, w porządku ?

- ...

- Kastiel!!!

- co?

- idź do domu i się prześpij 

- nie mogę muszę być przy niej 

- ja będę z nią cały czas jeśli się obudzi to zadzwonię do ciebie 

- ok dzięki Lys 

#Lily 

Cały czas słyszałam głosy mojego brata i Lysandra . Chciałam się jak najszybciej obudzić , ale nie mogłam . W pewnej chwili słyszałam Rozalię ona płakała czy to z mojego powodu? Rozalia jest dla mnie jak siostra nie chciałam aby była smutna z mojego powodu nagle usłyszałam ich rozmowę.

- Roza  uspokój się, ona żyje 

- wiem ale nie mogę ona jest dla mnie jak siostra nie wybaczę sobie tego ,że nie było mnie z nią kiedy to się stało.

Chce stać się silna dla moich przyjaciół i rodziny. W pewnym momencie próbowałam otworzyć oczy lub poruszyć ręką. Moje powieki zaczynały się powoli otwierać lecz obraz był nie wyraźny. Gdy miałam otwarte oczy oprócz Lysandra i Rozalii był Alexy on także płakał . Gdy zobaczył moje otwarte oczy rzucił się na mnie aby mnie mocno przytulić. 

- Alexy.... dusisz mnie 

- wybacz Lily jestem taki szczęśliwy, że żyjesz 

- tak łatwo się mnie nie pozbędziesz 

- wiem Lily, wiem 

- Roza? w porządku ?

- tak teraz tak 

Ona także mnie przytuliłam i znów zaczęła płakać.

- Lily ! tak się cieszę że żyjesz nie wybaczyłabym sobie gdybyś ....

- Rozalio rozumiem ja zawsze będę z tobą i nic ani nikt tego  nie zmieni. 

- Alexy weź Rozalię i niech idzie się napić bo jest blada jak kamień 

- ok 

Gdy oni wyszli ja zostałam sama Lysandrem nagle dostałam wiadomość .

- Lys podasz mi moją torbę ?

- ok , proszę 

- dzięki 

To było od Kastiela gdy przeczytałam tą wiadomość nie mogłam powstrzymać się od płaczu.

Kochana Siostrzyczko proszę nie zostawiaj mnie mam tylko ciebie nikt nie jest dla mnie taki ważny jak ty. Nie zostawiaj mnie samego.  Kocham cię Lily . 

- Lily , co się stało?

- dostałam wiadomość od brata 

- rozumiem , a jak się czujesz ?

- dobrze tylko ta ręka mnie boli

- przez jakiś czas będzie cię boleć 

Nagle wszedł lekarz .

- Lily jak się czujesz?

- dobrze 

- to dobry znak jeśli czujesz się na siłach to już dzisiaj mogę cię wypisać 

- dobrze , więc oto wykaz 

- dziękuję 

Poszłam się ubrać w moje szkolne ubranie i wyszłam z Lysandrem i resztą i poszli ze mną do domu . Wujek nie mógł powstrzymać płaczu tak samo Kastiel oboje mnie przytulili. Rozmawialiśmy długo i nadeszła noc wszyscy już poszli tylko został Lysander.

- Ja też będę się już zbierał 

- poczekaj odprowadzę cię do drzwi 

- nie przemęczaj się, Księżniczko

-k-księżniczko?

- dobranoc 

- dobranoc 

Gdy wychodził pocałował mnie w głowę a ja momentalnie zrobiłam się cała czerwona jak burak a Lys tylko dodał 

- do twarzy ci w czerwieni 

 I puścił do mnie oczko i wyszedł. Podszedł do mnie Kastiel .

- Lily chcesz mi coś powiedzieć?

- tak łatwo się mnie pozbędziesz braciszku 

- jak zawsze zadziorna 

- mam to po tobie 

- przez jakiś czas nie będziesz chodzić do szkoły- powiedział wujek 

- dobrze 

- Kastiel cię będzie pilnował 

- dobrze 

I poszłam do swojego pokoju i poszłam spać, to był dość płaczliwy dzień. 

Czy Amber poniesie karę?

czy Lily będzie bezpieczna ?

Dowiecie się tego w kolejne części opowiadania ...