Masz 17 lat .Nazywasz się Tina Parker. Mieszkasz sama. Jesteś wysoką dziewczyną o niebieskich włosach i zielonych oczach.Uwielbiasz słuchać muzyki .Twoi przyjaciele mówią , że jesteś od niej uzależniona i mówią na ciebie DJ. Wracasz ze szkoły w dniu zwanym piątkiem. Wchodzosz na klatkę schodową i zauważasz, że na schodach siedzi jakiś mężczyzna . Twój wzrok przykuły włosy i strój nieznajomego, ponieważ włosy miał kolorem zbliżone do twojego koloru ,a strój wyglądał jak strój jakiegoś błazna.
Nieznajomy:Cześć Tina nazywam się Pop, Candy Pop radzę zapamiętać ci to imię...
Wtedy poczułaś uderzenie w głowę.
<<Time skip>>
Budzisz się przywiązana do łóżka. Po mniej więcej 5 minutach do pokoju wszedł twój porywacz.
Candy Pop:O widzę , że śpiąca królewna się obudziła.-
Powiedział podchodząc do ciebie .Rozwiązał ci ręce,a potem nogi . A następnie zaprowadził cię na śniadanie. Po zjedzeniu śniadania Candy Pop oprowadził cię po domu . Candy powiedział ,że jesteś tylko jego ofiarą ale najpierw chce się tobą troche "pobawić". Odradzał ci również uciekanie bo i tak czy siak cię znajdzie.
<<Time skip>>
Mieszkasz u Candy Popa już pół roku.Miałaś być tylko jego ofiarą...ale zaczęłaś do niego coś czuć i to nie tylko przyjaźńl.
Candy Pop:Ej Tina idziesz ze mną do centrum handlowego?-zapytał cię Candy.
Ty:Tak!!!!Nareszcie wyjde do świata!!!!!!-powiedziałaś z radością.
Candy Pop:Tylko no wiesz nie uciekaj.bo...- niedokończył chłopak ,ponieważ mu przerwałaś.
Ty:Tak wiem bo i tak czy siak mnie znajdziesz!-powiedziałaś imitując głos Candy Pop'a.
Candy Pop:Tak właśnie a i tak przy okazji dobra imitacja mojego głosu.-powiedział chłopak puszczając ci oczko.
Zaczerwieniłaś się. Gdy wyszliście Candy zamkną drzwi na klucz. Szliście w ciszy ,ponieważ podziwiałaś rzeczy , ludzi , i wiele,wiele innych rzeczy. Weszliście do najdroższego sklepu w galerii .
Candy Pop:Wybierz sobie jakąś sukienkę ,dodatki itp.a ja będę o tu na ciebie czekał.-powiedział spokojnie chłopak.
Ty:oki -powiedziałaś szczęśliwa .
Po skończonej czynności Candy zapłacił . Poszliście potem do fryzjera aby poprawić twoje włosy . Dochodziła już 18:15 .
Wróciliście do domu .Ty poszłaś do łazienki ,a chłopak poszedł jeszcze po coś ale poprosił cie ,że jak się zrelaksujesz żebyś ubrała się w ten strój , który dzisiaj kupiliście. Oczywiście się zgodziłaś . O równo godzinie 20:00 zeszłaś do salonu w nowym stroju.Zauważyłaś w tedy Cand'iego w garniturze stojący przy stole z piękną zastawą. Podeszłaś do niego niepewnie.
Candy Pop niczym prawdziwy dżentelmen odsuną ci krzesło od stołu abyś usiadła . Grzecznie usiadłaś. Do salonu wszedł kelner(laughing Jack) i podał wam piękne dania. Przy jedzeniu rozmawialiście , śmialiście się i wygłupialiście się. Ale gdy skończyliście jeść ,Candy wstał od stołu,uklęknął na jedno kolano z kieszeni marynarki wyjął małe pudełeczko ,otworzył je i zapytał :Tino Parker czy uczyniła byś mi ten zaszczyt i zostaniesz moją żoną? Oczywiście jeśli nie to cię odprowadzę jutro do domu TWOJEGO domu.
Ty:Candy ja .... -zająknęłaś się .
Ty:Candy znamy się zakrótko nawet nie jesteśmy na etapie chłopak ,dziewczyna ...wiec.... chyba ....rozumiesz-powiedziałaś zmieszana.
Candy:Rozumiem więc Tino DJ Parker jutro zwracam ci wolność.-powiedział Candy smutny powstrzymując łzy. Poszłaś na górę. Przebrałaś się do snu i położyłaś.
<<Rano>>
Wstałaś ale zobaczyłaś, że Candy Pop'a nie ma koło ciebie. Odrazu się spakowałaś się .Gdy zeszłaś na dół chłopaka również tam nie było. Dopiero znalazłaś go w ogrodzie płaczacego . Jason odrazu zabrał cię do domu do TWOJEGO domu.
<<Time skip>>
Minęły już 3 tygodnie a ty jeszcze nie możesz zapomnieć o Candy Pop'ie. Często siadasz na tych schodach na , których to wszystko się zaczęło. Siedzisz teraz w domu i myślisz*Czy ja go jeszcze zobaczę?* .W tym momencie ktoś zapukał do twojego mieszkania. Automatycznie zerwałaś się do drzwi aby ja otworzyć Nikogo tam nie zastałaś. Zauważyłaś tam tylko kopertę.
W kopercie był list o następującej treści:Cześć Tino mam informacje ,które mogą cię zainteresować. Spotkajmy się o 23:23 pod zegarem w parku.
PS.te informacje są o Candy Pop'ie.
Tajemnicza Osoba
Po tej wiadomości do ciebie dotarło, że nie możesz żyć bez Candy Popa .Wybiła 23:00 .Zaczęłaś się zbierać.Dotarłaś tam na 23:20 . Postać już tam stała.
T.os:Cześć Tino ja jestem Bloody painter.
Ty:Skąd znasz moje imię a zresztą nie ważne przejdźmy do informacji o nim.
B.p(Bloody painter):Może najpierw porozmawiamy?-zapytał chłopak w masce.
Ty:Wolę nie.-powiedziałaś.
Po tych słowach dostałaś czymś w głowę.
<<Time skip>>
Budzisz się przywiązana do krzesła.
B.P :Mówiłem żeby porozmawiać ,a o Candy'm wiem tylko tyle ,że kocha cię jak szalony i dla ciebie zrobi wszystko.
Dopiero teraz poczułaś, że masz knebel na ustach. Przed tobą była kamerka ,taka dosyć mała.
Bloody painter odpalił ją i zaczął mówić.
B.P:Cześć Candy mam tu twoją dziewczynę. Powiem prosto z mostu masz 72h aby spełnić moje żądania ,a jak nie to ona zginie w torturach więc śpiesz się.Czekaj twoja dziewczyna chce ci chyba coś powiedzieć-powiedział ściągając ci knebel.
Ty:Nic mu nie dawaj Candy!!!
Ja sobie poradze!!!!Pamiętaj kocham cię i nie wiem czemu odmówiłam żeby być z tobą po wieki !-wykrzyczałaś to ze łzami w oczach.
Wtedy poczułaś ponowne uderzenie w głowę .
<<Time skip>>
Mija już 72 godzina .
Bloody painter chciał cię zabrać do swojej sali tortur ale wtedy do pokoju wszedł Candy Pop z
Jasonem .Candy zaczą bić Bloody paintera i krzyczeć: Nigdy nie bedziesz dotykać mojej pani życia.
W tym momęcie Bloody Painter stracił przytomność ,a Jason cię odwiązywał . Gdy byłaś już całkowicie wolna rzuciłaś się Candy Pop'owi na szyję.
Ty:Dziękuję za ratunek lizaczku .-powiedziałaś .
Candy Pop:Nie ma za co my lady- powiedział chłopak biorąc cię na ręce
Candy Pop: Zapytam jeszcze raz zostaniesz moją żoną ?-zapytał
Ty:Tak ! Nie wiem czemu wtedy odmówiłam. -powiedziałaś lekko go całując.
Jason:Gratuluję stary mogę być świadkiem ?-zapytał Jason
Candy Pop : Oczywiście.
<<Time skip>>
<Dzień ślubu.>
Ty w białej sukni,on w garniturze.Waszym świadkiem był Jason,a świadkową Jane the killer. Ślubu udzielił wam Slenderman.Potem mieliście wesele ,które urządzał mistrz melanżu Jeff the killer.W planach już mieliście dzieci :dziewczynkę(Laurę) i chłopca (Brajana). Wszyscy wam zazdrościli wszystkiego:szczęścia,miłości i dzieci.Teraz trochę o mnie.
Dziękuję za przeczytanie z góry przepraszam za błędy ortograficzne,interpunkcyjne i językowe. Zapraszam do zaobserwowania mojego profilu.
Jeszcze raz dziękuję i przepraszam. <3
CZYTASZ
Ach ten Candy pop
Short StoryWciel się w Tine Parker i przeżyj przygodę z Candy Pop'em. Dasz się wciągnąć doczytania lizaczku?