✨Wejdź do świata gdzie zobaczysz jak by to było gdybyś spędzała dnie ze swoim UB'em, jak wyglądałyby wasze kłótnie, oraz wiele innych życiowych sytuacji.
✨Lub przekonaj się którego z chłopaków poznałabyś jako pierwszego według swojego znaku zodiak...
Kiedy przychodzisz do niego by wyjaśnić sytuację...
Rap Monster:
Po chwili uchyliłem powieki na dźwięk pukania. Mruknąłem tylko ciche "Proszę" a przez drzwi wpadła (y/n) z nieodgadnionym wyrazem twarzy, coś podobnego do zaskoczenia i smutku. Wyprostowałem się a (y/n) usiadła obok patrząc się przed siebie. Była cicho, jakby nie wiedziała od czego ma zacząć. W pokoju słychać było tylko nasze ciche oddechy. Nieśmiało oparła głowę na moim ramieniu, nie poruszyłem się a na usta cisnął mi się uśmiech, lecz nie wiedziałem co chce mi powiedzieć. Spytała mnie czemu się tak uniosłem. Nie powiedziałem jej prawdziwego powodu. Zwaliłem wszystko na przyjacielską zazdrość. Uwierzyła. Pocałowała mnie w policzek i uroczo spytała czy nadal mam chęć na wspólny lunch. Poszliśmy do stołówki i rozmawialiśmy żywo. Tak ją kocham, jak mam jej to powiedzieć.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Suga:
Zaklinałem wszystko w duchu. Oddychałem szybko, chodząc w kółko przed budynkiem. Kopałem niewidzialne kamienie i wciąż brałem hausty powietrza. Stałem tyłem do drzwi. Nagle otworzyły się. Stała w nich (y/n). Moja (y/n) się o mnie martwiła. Ujrzałem ją patrząc przez ramię. Nagle zrobiła coś niespodziewanego, mianowicie przytuliła mnie od tyłu. Zażartowałem że to wygląda jak scena w jakiejś dramie, zaśmiała się cicho. Po chwili spytała o co chodzi. Wytłumaczyłem jej to omijając fakt że kocham się w niej od dłuższego czasu. Powiedziała że również mogę ją przytulać kiedy chcę, na moje policzki wpłynął rumieniec którego mam nadzieję nie zauważyła. Wzięła mnie za rękę i poprowadziła z powrotem na próbę. Zacząłem śpiewać z chłopakami Cypher pt.4, spojrzałem na (y/n) która pokazywała mi kciuki w górę, a ja uśmiechnąłem się podczas śpiewania.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
J-Hope:
Siedziałem tak do czasu aż do mojego pokoju ktoś cicho zapukał. Powiedziałem by tajemniczy ktoś wszedł. Do pokoju wolno weszła (y/n), wyglądała na smutną. Przetarłem dłońmi po twarzy i i patrzałem jak wolno siada na moim łóżku. Ale zrobiła to w inny sposób. Kolanami usiadła na łóżku, siadając za mną. Opatuliła mnie ramionami i położyła głowę na moim ramieniu. Spytała cichutko co mi się stało. Wytłumaczyłem jej co czułem gdy Namjoon ją przytulał, omijając fakt że zakochałem się w niej. Moim argumentem była przyjacielska zazdrość. Zrozumiała i siedziała tak ze mną dłuższą chwilę. Uśmiechnąłem się lekko i dotknąłem jej dłoni która spoczywała na mojej klatce piersiowej. Zaproponowałem by poszła już spać, bo ile może ze mną siedzieć. Zgodziła się lecz przed wyjściem spytała czy na pewno wszystko w porządku, powiedziałem że tak. Położyłem się z myślą o tym, że kiedyś wyznam jej całą prawdę.
