Ojciec zapisał mnie do niechcianej mi piłki nożnej której nie umiałam pojąć. Zdenerwowana tego wieczoru wyszłam z domu niszcząc przy tym drzwi. Należałam do wioski ninja i dawno skończyłam akademie i sprawdzian na chunina lecz, że umiem styl walki i że normalnie chodzę na misje jak każdy chunin, to i tak ojciec mnie zapisał do piłki nożnej żeby opanować cel nóg.
Pogodziłam się z tym zapoznając dobrych mi przyjaciół którzy też byli chuninami. Wtedy miałam 12 lat, ale teraz mam 18 wiosen i czas odejść z klubu piłki nożnej.
-Himawari!- Usłyszałam głos Boruto, mojego brata. Wstałam leniwie z łóżka zaglądając na korytarz.
-Czego?- przetarłam oczy z zaspania.
-Mama kazała mi cię obudzić- Uśmiechnął się- No i dziś twój wyjątkowy dzień- złapał mnie za rękę prowadząc do kuchni. Kuchnia była cała ozdobiona balonami, świeczkami i byli moi przyjaciele, ale ojca znowu nie było.
-A tata?- spojrzałam na Boruto, a jego szeroki uśmiech zniknął- Znowu praca, mama mówi że wróci, ale mniejsza! idź się ubierz i szybko wracaj!-
Pośpiesznie poszłam do swojego różowego pokoiku ubierając się w błękitną bluzkę oraz krótkie, czarne spodenki. Włosy zostawiłam rozpuszczone z małym koczkiem u góry. Buty były dzisnowe i białe które były na koturnie.
Zrobiłam lekki makijaż na swojej bladej twarzy. Nienawidziłam czerwonych ust więc truskawkowym błyszczykiem posmarowałam swoje usta. Spojrzałam w lustro, wyglądałam.. uroczo. Po ojcu miałam jak i mój brat po policzkach dwie kreski, ale tato miał trzy.. nie znam powodu. Nie umiałam wyglądać nie uroczo przez te kreski lecz mi, to za bardzo nie przeszkadzało. Wróciłam do swoich przyjaciół i zaczęłam z nimi świętować moje urodziny.
-Himawari, gdzie twój uśmiech?- Spytała Sadara śmiejąc się- Może jakiegoś chłopaka poznałaś?- Moje policzki zrobiły się czerwone.
-Właśnie nie poznałam-Zaśmiałam się. - Dziękuję za przybycie- Uśmiechnęłam się szeroko i szczerze. Zdziwiona spojrzałam na Metala Lee który dziś wyjątkowo nie ćwiczył ale, Shikadai dalej dla niego wszystko było upierdliwe, ale cieszyłam się że jest na moich urodzinach.-Na koniec otwierasz prezenty!- Pogroził mi Mitsuki celując palcem w moją osobę. Zaśmiałam się i usiedliśmy wszyscy do stołu. Mama ugotowała przepyszne jedzenie jak zawsze częstując nas. Dzień minął wspaniale lecz musieli już iść do domu bo było późno. Było wspaniale.
____________________________________________Przepraszam za błędy, ale z ortografią nie mam najlepiej więc proszę jakoś nie zwracać na to uwagi, ale jeśli jest to możliwe, a jeśli nie to przepraszam.
Himawari i Boruto to rodzeństwo i mają na nazwisko Uzumaki.
Ich rodzice to Hinata i Naruto.
Jest to na podstawie anime Boruto (3 seria) Naruto, Naruto Shippuuden.
Nie trzeba znać tego anime żeby, to czytać.
Słówka których możesz nie rozumieć z tego prologu. NIE MUSISZ CZYTAĆ.
Akademnia- Szkoła gdzie zostaje się genginem (niższej rangi ninją) gdzie jest się dobieranym w drużynę (nauczyciel dobiera) i ze sobą są w drużynie do ukończenia 18 lat, ale i tak mogą mieć dalej ze sobą misje.
Chunin- samodzielni shinobi, których poziom wyraźnie przewyższa geninów. Wymaga się od nich odpowiedzialności, znakomitego opanowania podstawowych technik, doświadczenia bojowego i umiejętności działania w zespole. Posiadają kwalifikacje umożliwiające im dowodzenie grupami wykonującymi misje kategorii C i B.
YOU ARE READING
Uczucie do Bad Boya | Boruto.
Romance- Uważaj!- Ostrzegłam przyjaciela- Za tobą!- szybko się teleportował i zaczął nie ustanie rzucać resenganami w przeciwników. -Uciekaj!- Leżałam zakrwawiona na ziemi oglądając walkę.- Ciebie zaraz też zaatakują.- Nie chciałam mu sprawiać kłopotów wi...