Jestem Lottia. Mieszkam w Niemczech, ojciec pije, matka zarabia na życie. Cóż. Rodzeństwa nie mam, niestety. Ale mam dużo znajomych. Mam jedną przyjaciółkę, ma na imię Nicoll, wspiera mnie w trudnych chwilach, pomaga. Posługuje się językiem niemieckim, polskim, angielskim i francuskim. Niemiecki umiem bardziej, niż inne, a może dlatego, że tam się urodziłam? No, czas na szkołę.
- Boże, znów Ty. - Powiedziała Alicja, taka tapeciara.
- No, ja. - Powiedziałam
- Spierdalaj stąd. - Powiedziała groźnym" głosem
- Nie, blacharo. - Tak, umiem się bronić.
No i poszła.