Opuszczam Życie

5.

-No co?-zapytałam
-Tylko na osobność-odpowiedział
-Ok
Kiedy poszliśmy do jednego z pokoi i zamkneliśmy się. Miałam wszystkie klucze.
-Więc?-pośpieszyłam
-Kocham Cię -odpowiedział.
-Co?
-To co słyszysz
- A-ale jak?
-Normalnie
- Dobrze ale daj... Daj mi to przemyśleć.
W tym momencie wyszedł i zostawił mnie samą w pokoju.
Kiedy wyszłam zaczełam się zastanawiać co naprawdę do kogo czuję... Blake-kocham go albo to tylko zauroczenie NOAH i PENNY-PRZYJACIELLLE Jack- darze go uczuciem ale nie wiem jakie ono jest.

-Leah!-wrzasną mi do ucha Noah

-Kurwa co chcesz?

- Kennedy bije się z Jackiem!

- To co my tu jeszcze robimy?

Schodząc poczułam czyjeś ręce na mojej talii.

- Cześć siostrzyczko- usłyszałam ten znienawidzony głos

Jak on się tu dostał to przecież impreza zamknięta

-H-hej -odpowiedziałam

-Chodź zobaczysz się z moim kolegą

- Spieprzaj z tąd jebany sukisynie, Simpson - usluszałam pewien głos to Matt, ale z nad on go zna?

-McIver wyluzuj ja chcę żeby moja kochana siostrzyczka spotkała mojego znajomego

- Mhm ja już znam tych twoich znajomych chcesz ją zgwałcić, ale uznajesz że gwałcwnie sis jest nieco diwne dlatego wykorzystujesz do tego innych

- Spoczko aktualnie się bije z... Jackiem?

- Co?! Ty popierdolcu jak mogłeś?! Zakochałam się w nim ty o tym wiedziałeś!

- Z kąd to wiesz?- spytał złowrogo

- Oh przestań myślisz że nie przeszukuje czasem mamy laptopa? Piszesz z ni-ią

- O ty kurwo

Tego max jeszcze 2rozdzialy