Senpai won't you notice me.. [Ayano x Taro]

Rozdział 1

Przyjęłam propozycję. Choć nie do końca zrozumiałam. Zabić? Ah, Info-chan pisała, że to moja rywalka która chce mieć serce Senpaia.. mojego Senpaia. Ugh! kurwa!

- Mógłbyś trochę uważać jak idzie.. - Zaniemówiłam. To nie była osoba której już nienawidziłam. To był MÓJ senpai.

- Yh, przepraszam.. - ...

- Ayano. -

- Ah, przepraszam ayano za tą całą sytuację. Zamyśliłem się. -

- W porządku, więc.. yy.. ja musze iść na lekcje.. pa! - Uciekłam.

***

- Ona była jakaś.. dziwna? nigdy się tak nie zachowywała. No cóż. - Pomyślałem.

***

- Ayano! spóźniłaś się o 10 minut! - Znowu. Już jej nie lubię.

- Tak, przepraszam! - Odpowiedziałam.

- Eh, nie ważne. Siadaj. - Powiedziała.

*SKIP TIME BO TAK*

Widziałam go z jakąś rudą marchewą. Miała dwie kitki. Sądzę, że to ta osana. Osana Najimi.

Szybko zrobiłam jej zdjęcie i wysłałam do info-chan.

Imię: Osana Najimi

Osobowość: Tsundere

Miłość: Senpai........

Że co? Taka typowa Tsundere* nie zasługuje na senpaia. Ja zasługuję, nie ona! ciekawe, ile rywalek jeszcze muszę się pozbyć aby w końcu zdobyć mojego senpaia.

- Eh, Osana.. - Rzucił po chwile senpai.

- No co?! Idioto! - Powiedziała odwracając głowę.

- Skoro mnie tak nazywasz, chyba powinniśmy przestać chodzić razem do szkoły. - Powiedział poważnym tonem. To już nie były żarty.

- T..ty tak na s..serio!? Ja nie miałam tego na myśli.. ja.. - Powiedziała z łzami w oczach.

- Eh, osana. Nie chciałem tego powiedzieć. Ja.. tylko mówię prawdę. WSZYSTKICH nazywasz idiotą. -

To była prawda akurat.

- UGH, IDIOTA! - Uciekła ze szkoły.

- Mam już jej serio dość.. -

Zaczęłam się śmiać. Musume, Kokona, Saki zareagowały.

- Co jest z Tobą nie tak?! - Mówiły.

Przestałam, bo wyszłam na idiotkę. Odeszłam.

*Po szkole*

- Hej.. senpai.. - Powiedziała jakaś blondyneczka.

- Hej, Amai.. - Powiedział.

Śledziłam ich. Niezły ze mnie stalker, nie?

- Przyniosłam Ci koszyk z jedzeniem i piciem. - Powiedziała ''uroczo''.

- Jeju, nie musiałaś. Dzięki! a teraz muszę iść. Pa! - Powiedział, po czym wyruszył na fontannę czytać (hentai) książke.

......

.

.

...

.

.

.

.

.

.

YO, to koniec na tyle byebyebyebyebyebebyebeybyebey

zXd