20 [część 2/2]

848 54 4
                                    

-Justin - szepnęłam, widząc go na schodach i słysząc jak płakał.

-Idz sobie, nie patrz na mnie - powiedział, pchając mnie lekko ręką, gdy usiadłam obok niego.

-Dlaczego mi to robisz !- krzyknęłam.- Dlaczego najpierw jestes kochanym, opiekuńczym misiem, a...a później odpychasz moje uczucia ! Dlaczego najpierw błagasz zebym została, a następnie, karzesz mi odejsc... Dlaczego ! -zapytałam czekając na odpowiedz. Spojrzałam na ziemie, czując jak w kącikach oczu zbierają sie łzy. Popatrzałam na Justina.

Jednak on nie odpowiedział.Wstałam ze schodów idcą w strone  domu, gdy poczułam jego dłon, chwytającą moją.

-Nie odchodz - powiedział z bólem, patrząc na mnie. -Prosze - dodał, spuszczając głowe.

Wyszarpałam jego ręke, przez co natychmiast wstał. Stanął na wprost mnie, patrząc czerwonymi oczami.

Natychmiast rzuciłam sie na niego zanosząc płaczem.

-Shhh...- próbował mnie uspokoic.

-Nie płacz kochanie - wyszeptał i unusł mój podbrudek.- Uśmiechnij sie, zobacz jestesmy razem. - powiedział pocierając swoim nosem o mój- Nie martw sie, będzie dobrze.

-Kocham cię- wyszeptałam, a jego oczy powiekszyły sie ze zdziwenia.

Przybliżył sie do mnie jeszcze bardziej przez co nasze usta złączyły sie w namiętnym pocałunku.

HELP ME!!! /JB (druga Część We still have time .../FF Justin Bieber)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz