Zbliżał się bal końcoworoczny.
3klasy będą dzisiaj dekorowały salę gimnastyczną, a co prawda ja jestem w 3klasie i należę do tak zwanego "samorządu klasowego".Wybrano mnie na skarbnika gdyż muszę poprawić zachowanie. Nie jestem niegrzeczny..;-; Zdarza mi się trochę rozmawiać na lekcjach, jak chyba każdemu...:)
~
-Jeff, zawieś baloniki!
-Jeff, podaj mi szpilke!
-Jeff, przynieś drabinę!
-Jeff! Umiesz wiązać balony?
Cały czas słyszałem takie polecenia od koleżanek.
Nawet Tony -( mój najlepszy kumpel, znamy sie od gimnazjum) podawał baloniki, a nieraz nawet brał dziewczyny na ramiona. Jak widać bardzo im się to spodobało i ustawiały się w kolejce.
~
Gdy wychodziłem ze szkoły było już ciemno.
Trzy latarnie były zapalone i świeciła się budka z hot-dogami.
Było zimno.
Szedłem parkanem prowadzącym ze szkoły.
Zobaczyłem dziewczynę, której nigdy przedtem nie widziałem, a wychodziła również ze szkoły.
Nie widziałem jej twarzy.
Miała blond, lekko pofalowane włosy. Na sobie miała kurtkę przeciwdeszową. A w ręku niosła niebieskiego balonika.
Dziewczyna skręciła.
Byłem tak zdezorientowany, że skręciłem za nią, nie zastanawiając się nad zimnem czy ciemnością.
Znikła!
Kto to był? Nie widziałem jej w naszej szkole...Nigdy!
Gdy podbiegłem do ulicy gdzie ostatni raz widziałem dziewczynę zobaczyłem dwa rozłąki dróg. Jedna droga prowadziła w prawo, a druga w lewo.
Nie widziałem już balonika.
Nie widziałem dziewczyny.
Nie zostawiła mi pantofelka jak kopciuszek, ani nie sypała okruszków chleba.
Nie widziałem w którą drogę skręcić.
Nawet nie pomyślałem o mamie, bracie i ciepłym obiadku na stole w cieplutkim domku.
Skręciłem w prawo.
Szedłem. Zaczął padać deszcz. Założyłem kaptur od bluzy na głowę i szedłem dalej.
Chciałem ją poznać. Byłem zauroczony chodź nie wiedziałem nawet kim jest.
Jedna latarnia, druga, trzecia.
Samochodów coraz mniej.
Autobusy przestają jeździć.
Cisza. Ciemno. Deszcz już nie pada.
Słyszę kroki.
I nagle zaczyna mnie ktoś gonić.
Uciekam, ale coś mi podpowiada, żeby poczekać.
Okazało się, że to był Tony z moim plecakiem który zostawiłem na sali gimnastycznej.
CZYTASZ
Niebieski balonik
Teen FictionWitamy w Liceum! Jestem Jeff. Mam 17lat i mieszkam w San Francisco wraz z moją mamą i młodszym bratem - Andru. Jak potoczy się moja historia z cudowną Natalie?