Znikła! Przepadła!
Wracam do domu pomyślałem, gdy nagle zobaczłem niebieski balonik unoszący się wysoko w powietrzu.
Pobiegłem za nim.
I ujarzałem dziewczynę stojącą na drzewie.
Trochę dziwiłem się, że jeszcze nie spadła, ale zawołałem:
-Pomóc ci zejść?
Na co dziewczyna spojrzała się na mnie z góry i odpowiedziała:
-Nie dzięki, potrafię.
No i minęła minuta, dwie, a ona nadal próbowała zejść.
-Pomogę!:)
Uśmiechnąłem się przyjaźnie i pomogłem jej zeskoczyć.
-Dzięki.
Dziewczyna trzymała głowę nisko i nie patrzyła się na mnie.
-Wszystko ok?
-Mhm.
Podniosłem kaptur z jej twarzy i zobaczyłem...
Dziewczyna miała piękne, duże niebieskie oczy i blond lekko kręcone włosy.
Miała jasną karnację.
Była drobna, ale nie niska.
-Jak masz na imię?
-Nathalie.
-Ja jestem Jeff.
-Chodzisz do naszej szkoły?
-Nie. Przyjechałam do brata.
-Twój brat chodzi do naszej szkoły?
-Tak. Tony Jeans.
-O Boże! Przyjaźnię się z Tonym!
-Naprawdę?
-Tak:)
-To super. Dopiero przyjechałam, a już poznałam jego kolegę!
-Ty też chodzisz do 3klasy?
-Tak, ale chodzę do szkoły w Anglii. Przyjechałam tylko do brata, ale po końcu roku wracam na studia do Londynu.
-Ja też planuje tam studiować.
-Kierunek?
-Nie jestem jeszcze pewny.
-Ja weterynaria...
-Pani doktor?
-Ehem.Natalie była cały czas uśmiechnięta. BYŁA CUDOWNA!
-Może poszłabyś jutro ze mną... na lody.
Lubisz lody?
-A kto nie lubi:)
-Dobrze.
To jutro o 11 pod szkołą?
-Tak.
-świetnie!
-To ja uciekam.
-Uciekasz przede mną?Dziewczyna uśmiechnęła się i zaczęła odchodzić.
Cześć!
Pożegnałem się.
Odwróciłem się zadowolony gdy Natalie zawołała
-A właśnie Jeff, jak mnie znalazłeś?
-Uśmiechnąłem się i poszedłem.
~
Nie wiem jak to sie nazywa. Ale. Jestem. Zauroczony;-;???
CZYTASZ
Niebieski balonik
Teen FictionWitamy w Liceum! Jestem Jeff. Mam 17lat i mieszkam w San Francisco wraz z moją mamą i młodszym bratem - Andru. Jak potoczy się moja historia z cudowną Natalie?