4. pomoc

350 17 2
                                    


    Weszłam do willi i szłam za Jongsukiem zwiedzając teb piękny dom.

Po w sumie po długiej wyprawie doszliśmy do wielkiej sypialni Oppy.
Mężczyzna pokazał mi gdzie jest jego wielka garderoba. Weszłam do niej ,a Jongsuk poszedł usiąść przy czymś w stylu toaletki. 

Zaczęłam biegać po calym pomieszczeniu szukając ubrań dla modela. Wiedziałam , że nie miałam za dużo czasu , więc jeszcze bardziej mnie to stresowało. PrZeszukując stylowe i prawdopodobnie drogie koszulki , spodnie czy buty znalazłam idealny outfit. Wybrałam jasną koszulę i jasne Jeansy do tego szare convers'y.

- Dobra, masz tu ubrania- podałam mu wieszaki z częściami garderoby ,a na podłodze położyłam buty.

- Oke, okey - powiedział idąc już za zasłonkę.

Gdy Oppa się ubierał ja wyciągnęłam moją srebną walizeczkę z kosmetykami. Wyjęłam co będzie mi potrzebne. Zauważyłam , że na Toaletce leżały bardzo drogie kremy, peefumy i inne kosmetyki przsznaczone na mężczyzm. Patrząc na Jong suka było widać , że o siebie dba. A jego higiena i wygląg zawsze są nie naganne.

Nagle z zasłony wyszedł Oppa, wyglądał świetnie. Byłam dumma z mojego wyboru.

- I jak wyglądam ? - spytał zawstydzony.

- Seksownie ! - krzyknęłam wniebowzięta jego wyglądem.

On tylko utopił się w rumieńcach. Sprawdziłam godzinę na zegarku od babci.  Mieliśmy pół godziny do rozpoczęcia wywiadu. Zesteresowana małą ilością czasu wzięłam go za rękę i pobiegłam w stronę wyjścia. Po drodze trochę się gubiłam , lecz Oppa nie wyśmiewał mnie a pomógł. Będąc przy drzwiach założyłam moje różowe baleriny. Lee Jongsuk zaprowadził mnie do garażu , gdzie było jego piękne auto.  Jako gentelman otworzyl mi drzwi, Podziękowałam i weszłam. Ruszyliśmy.

Przez całą drogę przebyliśmy rozmawiając i śmiejąc się. Mężczyzna świetnie prowadzi, nie odczuwalne było , że w ogóle jechaliśmy. Byliśmyśmy na miejscu po szesnastu minutach. Weszliśmy do budynku, ja nadal zaniepokojona czasem wbiegłam wziąwszy Oppę za dłoń.

**Lee jongsuk's pov**

Czułem jej miękką i malutką rączkę. Ciągnęła mnie do studia nagraniowego jakby się paliło. Ja stwierdziłem , że nie ma sensu się śpieszyć , więc po prostu jak weszliśmy do budynku zacząłem rozglądać się i oglądalem autografy pod zdjęciami innych  idoli.

- Nie masz się zamiaru iść na wywiad ? - spytała zdenerwowana.

- No, mam - powiedziałem spokojnie.

- Aishhhh. wkurzasz mnie - ziiritowana poszła dk najbliższej kawiarenki.

Usiadłem nie daleko i po prostu ją obserwowałem. Nie wiem nawet dlaczego.

Bo się zakochujesz...

Powaliło cię do końca ?!

Wewnętrzna kłótnia trwałaby dalej , ale zauważyłem rozmawiającą  Sue z kelnerem. Śmiała się, uśmiechała. Zauważyłem , że chłopak był młodszy, prawdopodobnie jest w ostatniej klasie szkoły licealnej.
Chłopak odszedł na chwile , lecz znów przyszedł. Tym razem z zamówioną kawą. Gówniak usiadł na przeciwko Suzy. Rozmawiają, dziewietnastolatek podaje jej swój telefon komórkowy. Dziewczyna go odpiera i coś wpisuje. Chyba się żegnają.

- ...zobaczenia, zadzwonie- to jedyne co usłyszałem.

Zdenerwowany podszedłem do Sue , biorąc ją za rękę. Położyłem pięniądze za kawę i wyszliśmy.

- Co ty robisz? - spytała zdezeriotowana

- Do studia

- No okey, ale mógłbyś mnie już puścić- powiedziała .

Nie chcesz puszczać tej ręki , ale musisz. Ona nie jest twoja.

No wiem , kurna , wiem!.
Moja durna podświafomość miała rację... Jak zawsze....

- Dobrze - puściłem jej rękę.

Czuję pustkę, bez tej słodkiej rączki. Na razie nie mogę nic zrobić. Znamy się nie długo, a moje uczucia rosną. nawet nie wiem co ona o mnie myśli...

** Suzy's pov**

Reżyser właśnir pokazywał scenariusz wywiadu. Okazało się, że ma być to program na żywo. Siedzę na widowni, w pierszym rzędzie. Na szyji mam tasiemkę i plakietkę z moim imieniem i nazwiskiem.

  Nagle operator kamery odlicza od tzech w dół, po czym machnął ręką. Znaczyło to rozpoczęcie show.

Po przywitaniu się obydwu stron, dziennikarz od razu zaczął zadawać pytania.

- ...Dobrze, to były łatwiejsze pytania- stwirrdził mężczyzna

- Jelśi to były łatwe, to chyba nie chcę trudnych - odpowiedział śmiejąc się Jongsuk.

- Haha- zaśmiał się- czy masz kogoś kogo kochasz? - spytał.

- Tak - odpowiedział pewnie.

----------

PRZEPRASZAM ZA PRZERWĘ, ALE CAŁY ROZDZIAŁ MI SIĘ USUNĄŁ I MUSIAŁAM PISAĆ OD NOWA
(´・_・')ಠ_ಠ

Do Not Touch Me [LJS]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz