A1
Następnego dnia szłaś wąską uliczką. Postanowiłaś trochę pospacerować. Słońce świeciło mocno a niebo było bezchmurne. Jednym słowem a właściwie dwoma "idealny dzień". Kiedy przechodziłaś koło cukierni wyszedł z niej brunet. W rękach trzymał donuta.-Donte!-krzyknęłaś.
-Dante.-poprawił cię.-Ty jesteś tą dziewczyną co była wczoraj u Vergila?
-Tak.-przytaknęłaś.
-Przystojny ten mój brat co nie?-uśmiechnął się szyderczo.Wybierz
»Przytakujesz
»Nawet się nie odzywaszJeżeli przytakujesz
-Nom.
-Hah! Wiedziałem! Ale ja ładniejszy i silniejszy.
-Tiaaaa.-odparłaś ironicznie.Jeżeli się nie odzywasz
Postanowiłaś się nawet nie odzywać.-Wezmę to za tak.
Wzdychnęłaś.
Jeżeli wybierzesz cokolwiek
-Chodźmy lepiej odwiedzić twojego brata.
-Jeśli tak ci zależy...
-Chodźmy lepiej...
-Już,już. Spokojnie. Vergil nie ucieknie.A2.
Wtem w pokoju pojawił się Dante. Podszedł do Vergila.-Gratuluję braciszku.-klepnął go po ramieniu.
W oku bruneta pojawiła się pojedyncza łza,która spłynęła po policzku.
-Cały czas patrzyłeś?!-krzyknął Vergil.
-Akurat trafiłem na moment,w którym się całowaliście. T/I była trochę zestresowana.
-Ja?Zestresowana?-zapytałaś.
-Nie udawaj. Ale widzę,że podoba ci się mój braci-
-Danteeeeeeeeeeeee!!!!!Przestań!-krzyknął Vergil.Nagle do pokoju weszła Kat.
-A ty tutaj skąd?-zapytał Dante.
-Drzwi były otwarte. A ta dziewczyna-wskazała na ciebie-to kto?
-Dziewczyna Vergila.
-To nie jest moja dziewczyna!-warknął białowłosy.
-Vergil ma dziewczynę? Czy ja śnię?
-Mówiłem,że-
-Nie śnisz,jestem dumny z niego.
-Chciałabyś ze mną porozmawiać?-odrzekła Kat.Wybierz
»Zgadzasz się
»Nie zgadzasz sięJeżeli się nie zgadzasz
-Nie.
-No weź. Proszę.
-No okeeeeej.-zgodziłaś się.Jeżeli się zgadasz
-Spoko.
-Chodźmy na dwór. Zostawimy bliźniaków samych.
-OkejWyszłaś razem z dziewczyną na dwór.
-A,więc mówisz,że jesteś z Vergilem?
-Ja z nim nie jestem. Znam go tylko od jednego dnia.
-A chciałabyś z nim być?Wybierz
»Tak
»NieJeżeli tak
-Tak...znaczy nie wiem...znam go tylko od jednego dnia...
-Rozumiem.
-A ty jesteś z kimś?
-Ja? Ja chodzę z Dantym.
-Długo?
-No parę miesięcy może. A co się dzisiaj wydarzyło?
-Vergil...mnie pocałował....
-Vergil?-zaśmiała się.
-Z czego się śmiejesz?
-Vergila nigdy nie obchodziły dziewczyny. Był zajęty nauką. Jedyne co chciał to zdobyć władzę. Nigdy też nie był szczęśliwy a na jego twarzy nie było uśmiechu.Wierzę w ciebie.Możesz go zmienić.
-Żartujesz prawda?
-Nie...będziesz chciała porozmawiać to przyjdź do mnie. Mieszkam 2 domy dalej.Wybierz
»Odmawiasz
»AkceptujeszJeżeli odmawiasz
-Nie ma takiej potrzeby...
-Rozumiem...Teraz muszę iść. Paaa!Jeżeli akceptujesz.
-Dobra.
-Teraz muszę iść. Paaa!Wybierz (dotyczy zarówno opcji "akceptujesz" i "odmawiasz")
-Paa!
-Elo!-Paa!/Elo!
Dziewczyna pobiegła w stronę ulicy i skręciła w lewo a następnie weszła do domu. Usłyszałaś głos Vergila.-Odprowadzić cię do domu?
Wybierz
»Tak
»NieJeżeli tak
Vergil odprowadził cię do domu.Jeżeli nie
-Nie musisz.Pójdę sama.
-No dobra...Poszłaś do domu. Stanęłaś przed budynkiem. Usłyszałaś jakiś dźwięk. Vergil leżał na trawie za tobą.
-Śledziłeś mnie?!
-Yyy...
-Vergil! Ty-
-Przepraszam no.-zrobił minę zbitego psa.
-Ech...niech będzię,że ci wybaczam...Weszłaś do budynku niezwracając uwagi na białowłosego.
B.
Właśnie wstałaś z łóżka. Wybiła 9. Rodzice już dawno pojechali do pracy. Byłaś sama w domu. W końcu były wakacje. Przypomniałaś sobie,że byłaś umówiona z niebieskookim godzinę temu. Szybko nałożyłaś na siebie ubranie i wybiegłaś na miejsce spotkania. Zobaczyłaś białowłosego siedzącego pod drzewem. Podeszłaś do niego.-Cześć Vergil. Przepraszam...zaspałam.
-Cześć T/I. Spokojnie. Ważne,że w ogóle przyszłaś.
-Nie ma sprawy. Proszę cię. Dokończ to co wczoraj zacząłeś.-odparłaś.
-No cóż...o czym chcesz wiedzieć?Wybierz
»o bracie Vergila
»o misjiJeżeli o bracie
-Opowiesz mi coś o swoim bracie?
-Był to wysoki,niebieskooki brunet. Był moim bratem bliźniakiem i miał na imię Dante. W wieku 7 lat rozdzielono nas,zabito mamę i wygnano tatę. Po latach znalazłem go. Walczyliśmy o wolność,zabiliśmy władcę demonów i inne pomniejsze potwory. Następnie walczyliśmy o władzę. Dante niemal mnie nie zabił...trafiłem do piekieł i stałem się władcą demonów...potem przyszedł mój brat i mnie uwolnił.
-Współczuję...-dotknęłaś jego ramienia.
-Coś jeszcze chcesz wiedzieć?
-Opowiedz mi o waszej misji.
-Mieliśmy zabić demona. Dużego i silnego. Nie pamiętam jego imienia. Opracowałem taktykę. Miałem shackować system żebyśmy mogli wyjść z tego budynku,gdyż chroniły go zabezpieczenia. Kiedy skończyłem pobiegłem do Dante'go ale on już nie żył...
-Tak mi przykro Vergil...Jeżeli o misji
-Opowiedz mi coś o tej misji.
-Mieliśmy zabić demona. Dużego i silnego. Nie pamiętam jego imienia. Opracowałem taktykę. Miałem shackować system żebyśmy mogli wyjść z tego budynku,gdyż chroniły go zabezpieczenia. Kiedy skończyłem pobiegłem do Dante'go ale on już nie żył...
-Tak mi przykro Vergil...
-Coś jeszcze chcesz wiedzieć?-Może coś o twoim bracie?
-Był to wysoki,niebieskooki brunet. Był moim bratem bliźniakiem i miał na imię Dante. W wieku 7 lat rozdzielono nas,zabito mamę i wygnano tatę. Po latach znalazłem go. Walczyliśmy o wolność,zabiliśmy władcę demonów i inne pomniejsze potwory. Następnie walczyliśmy o władzę. Dante niemal mnie nie zabił...trafiłem do piekieł i stałem się władcą demonów...potem przyszedł mój brat i mnie uwolnił.
-Współczuję...-dotknęłaś jego ramienia.
CZYTASZ
Vergil May Smile |Reboot Vergil x reader PL
RomanceJak potoczy się twoja przygoda z Vergilem?To zależy tylko od ciebie ;)