Mój tata okazał się na tyle kochany że powiedział że bd mnie codziennie woził 10 km na tańce
...
Tańczyłam już w studiu 2-tygodnie i kochałam to
PP
...
Był pochmórny i deszczowy dzień a tata bardzo źle się czuł. Powiedział że dziś mnie nie zawieźe ale ja się uparłam i go przekonałam
...
Szybciej szybciej tato!!-krzyczałam-zaraz się spużnimy
Tata jechał coraz szybciej i szybybciej aż tu nagle
...
Z zakrętu wyjechał wielki tir tata go zauważył ale nie zdążył zachamować rozbiliśmy się