Rozdział 6

16 1 0
                                    

Nastał ranek Ola wstała z bulem głowy ponieważ była na imprezie i teraz ma kaca. Jest godzina 11:00 i Aleksandra sobie leży jeszcze w łóżku i odpoczywa . W pewnej chwili dziewczyna wzięła do ręki telefon i przeglądała fejsa . Nagle kolezanka jej wysłała zdiencie na którym całuje się z Mają. Ola nie mogła w to uwierzyć nic nie pamienta ze wczorajszej imprezy urwał się jej film . Ale dobra mniejsza z tym Ola wstała z łóżka i szybko poszła się szykować . Bo chciała się spotkać z Mają i wyjaśnić ten pocałunek.



Gdy Ola już byla gotowa zamknęła mieszkanie i wyszła z domu. Poszła w   stronę cukierni tam gdzie pracuje Maja. Kiedy doszła na miejsce kobiety jeszcze nie było w pracy więc Aleksandra postanowiła ,że zaczeka na nią przyjdzie. Czekała sobie tak czekała i po jakieś 2 godzinach Maja przyszła. Ola wstała z krzesła i powiedziała.

O- Musimy pogadac

M- Ale o czym. nie mamy przeciesz o czym rozmawiać

O- Tak? A wczorajsza impreza . Nie pamientarz.

M-  Yyy  yyy

O- No własnie więc prosze cię usiąć obok mnie i pogadajmy

M- Eh . No dobra niech ci będzie

Dziewczyny usiadły przy stole i zaczęły rozmawiac o wczorajszym. Ola ja wypytwała o różne żeczy Maja starała się milczeć ale w pewnej chwili cos w niej pękło i powiedziała to.

M- Chcesz znać prawde dobra  Jestem Lesbijką !!! Zadowolona o i jeszcze jedno podobasz mi sie a teraz żegnam.

Nagle Maja uciekła z kawiarni a Ola pobiegła za nią i krzyczała.

O- Maja! Wróć ! Zaczekaj

Ola nie miała juz siły jej gonić i padła a kobieta zniknęła. Tak jak zawsze . Aleksandra postanowiła ,że pójdzie na plaże i odpocznie. W spokoju i ciszy będzie myśleć co zrobic zsytułacją .

Minęła godzina 21 i czas już sie zbierać do domu . Ola podniosła się z piasku i poszła do domu. Gdy tak sobie szła zaóważyła ,że biegnie ktoś w jej stronę. Była mógła i  Ola nie widziała kto to .Gdy ta osoba się zbliżyła bliżej okazało się ,że to Maja. Kiedy już do Oli podbiega i stanęła on przed nią i  zaczeła do niej coś  mówić.

M- Olu przepraszam za moje zachowanie na imprezie i w cukierni ale wtstraszyłam się .

O- Nic nie szkodzi . Ale czego się boisz?

M-  Yyy  no yyy ciebie.

O- Mnie!? Czemu ?

M- No bo yyyy . Wybacz musze lecieć

Maja znowu zaczeła uciekać.

O-  Zaczekaj!

Ola sie rozpłakała i poszła do domu

Gdy już doszła do domu przebrała się w pizame i z płaczem i smutkiem poszła  spać

Gdy już doszła do domu przebrała się w pizame i z płaczem i smutkiem poszła  spać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Tajemnicza KobietaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz