✖ Rozdział 4

20 1 1
                                    

Obudziły mnie jakieś krzyki. Sprawdziłam godzinę i trochę się zdziwiłam, że jest już 17:30. Stwierdziłam, że nie ma sensu siedzieć w pokoju więc poszłam wziąć szybki prysznic. Po orzeźwiającym prysznicu ubrałam na siebie białą bluzkę w czarne paski do tego spodnie z dziurami i białe conversy. Na twarz dałam cienką warstwę podkładu do tego pomalowałam rzęsy a na usta nałożyłam balsam z eos'a. 

Gdy już byłam w pełni gotowa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy już byłam w pełni gotowa. Wzięłam telefon i jakieś drobne i zeszłam na dół. W salonie na kanapie siedziało 4 chłopaków licząc do tego mojego kochanego braciszka. Kiedy weszłam do kuchni po sok usłyszałam, że o mnie rozmawiają.

- A to kto?

- Co to za dupa?

- Wiecie co? Może idźcie do kuchni i się przywitajcie to będziecie wiedzieć kto to- Odezwał się Zack. Coś czuję, że się zaprzyjaźnimi.

Postanowiłam tam iść bo bez sensu by było gdyby przyszli się ze mną przywitać a jak ja tam pójdę to wyłączę im ten mecz. Kiedy skończyłam pić mój napój poszłam tam.

- Hej, jestem Nikol siostra Alana.

- Ooo hey! Ja za to jestem Kevin a to jest Nick - Odezwał się blondyn i niebieskich oczach.

- Ja się umiem przedstawić! - Krzyknął- Brunet

- Siostrzyczko a ty gdzie się wybierasz? hmm? 

- Ymmm chciałam iść się przejść po okolicy. 

- Mówiłem, że nie chce żebyś gdzieś wychodziła sama. - No to fajnie, ale w sumie nie będę się z chłopakami nudzić.

- No dobraaa a poszlibyśmy jutro gdzieś - zapytałam ciekawa.

- Tak zabiorę cię i tak wgl to przepraszam za rano. 

- No już dobrze- Dopiero teraz zauważyłam, że chłopcy przysłuchują się rozmowie.

- A skoro już tego nie oglądacie to włączę muzykę. - Wszyscy jęknęli na tę czynność. Po chwili usłyszeliśmy dzwonek do drzwi. Poszłam otworzyć kiedy otworzyłam drzwi nie mogłam uwierzyć kogo widzę. Zawitała do nas Oliwia moja dawna przyjaciółka. Oliwka to Blondynka o niebieskich oczach. Jest szczupła. Włosy sięgają jej do ramion.

- Oliwia?! - Krzyknęłam z zaskoczenia

- Niki?!

- Tak to ja - Od razu po tym rzuciłyśmy się ze szczęścia w ramiona. 

- Jejuuu jak ja tobą tęskniłam-odezwała się

- Ja też a teraz chodź poznam cię z chłopakami.

***

Wszyscy pojechali już do domów a ja z Alanem ogarniamy salon. Jest już grubo po północy więc poszłam wziąć prysznic i zmyć makijaż z twarzy. Po tych czynnościach wzięłam przygotowałam książki na jutrzejszy dzień w szkolę. Jutro idę pierwszy raz do szkoły. Jestem mega ciekawa jak mnie przyjmą. Z tymi myślami odpłynęłam w krainę Morfeusza.



✖ Skatepark ✖Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz