Four

1.6K 58 15
                                    


Długo się zastanawiałam nad pójściem na tą imprezę.

I chyba pójdę.

Pójdę.

Nie wiem czemu poprostu pójdę.

Była godzina dwudziesta, więc zaczęłam się się ubierać.

Wybrałam:

I do tego czarne szpilki.

Wzięłam prysznic i Ubrałam się w to.

Zrobiłam makijaż:

I brązowa szminka.

Wybrałam jeszcze biżuterię:

Wybrałam jeszcze biżuterię:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


I byłam gotowa.

Zostało mi jeszcze dwadzieścia minut.

Postanowiłam zrobić sobie Zdjęcie na instagrama.

Ustałam na przeciwko lustra i zrobiłam poze.

Zrobiłam zdjęcie i wstawiłam je na instagrama.

Już po chwili miało dużo like'ów.

Nie jestem jakoś bardzo znana, ale ludzie mnie chyba lubią.

Minęło już 15 minut czekałam na Camerona.

Myślałam, że zrezygnował z imprezy.

Ale po chwili drzwi się otworzyły.

Wzięłam głęboki oddech i odwróciłam się.

-Woow - powiedział cicho - wyglądasz p-pięknie

-Dziękuję - uśmiechnęłam się,  choć nie chciałam

Przyglądał mi się długo.

-To idziemy? - Zapytałam

-Co? A tak, chodźmy - zaśmiał się i przepuścił mnie w drzwiach

Kiedy wyszliśmy na dwór on chciał jechać samochodem, ale ja nie chciałam.

-Nie jedzmy samochodem tylko taksówką, bo później będziesz pijany i coś ci się stanie - powiedziałam

-a co martwisz się o mnie - Zapytał z uśmiechem

-Poprostu nie chce, żeby coś Ci się stało - odpowiedziałam

-Czyli jednak - uśmiechnął sie i sięgnął po telefon, a ja przewróciłam oczami

Po chwili podjechała taksówka.

Cameron otworzył mi drzwi, więc Wsiadłam.

Po chwili wsiadł też on i podał adres.

Jechaliśmy w ciszy.

Kiedy dojechaliśmy Cameron zapłacił i wysiedlismy z taksówki.

Stanelam przed bardzo dużym i luksusowym domu.

-Mam nadzieję, że będzie Ci się podobać - powiedział i pocałował mnie w policzek, a ja byłam bardzo zdziwiona

Otworzył drzwi i chciał żebym weszła.

-Za dużo sobie pozwalasz - odpowiedziałam i Weszłam

-Napewno? - Zapytał i znów mnie pocałował, tym razem w czoło

-O wiele za dużo - powiedziałam i odeszłam gdzieś do baru

-Drink dla pięknej pani - barman podał mi drinka

-Ale ja nic nie zamawialam - uśmiechnęłam się

-Na koszt firmy - barman pokazał szereg swoich białych zębów - Luke jestem a ty?

-Zoe

- Śliczne imię - Powiedział Luke

-Wzajemnie - odpowiedziałam. Byłam zachwycona Przystojnym chłopakiem

Później już nic nie robiłam tylko siedziałam przy barze i rozmawiałam z Lukiem.

Po pierwszej znudziło mi się to i postanowiłam odszukać Camerona, żeby powiedzieć, że wracam do domu.

Zobaczyłam jak flirtuje z jakimiś dziewczynami.

Typowe.

Ale jednak trochę zabolało. Troszku bardzo.

-Cameron ja wracam do domu jak coś - powiedziałam szybko i odeszłam

Kiedy miałam już dzwonić ktoś podszedł mnie od tyłu i Przytulił.

Odwróciłam sie i to był Cameron.

-Odwala ci po alkoholu, nawet bardzo - powiedziałam i zadzwoniłam po taksówkę

**

Kiedy wróciliśmy do domu Cameron jeszcze buszował po domu i nie chciał się położyć spać, a było już po trzeciej.

-Idź spać Cameron, bo ja też mam taki zamiar - powiedziałam

-Położę się tylko z tobą, inaczej nie idę - odpowiedział, a ja w tym momencie wyplulam na podłogę wodę, która popijałam

-Nigdy w życiu - odpowiedziałam i sięgnęłam po szmate, żeby wytrzeć wodę, która jest na podłodze

-Czyli dzisiaj nie śpimy - uśmiechnął sie i usiadł na kanapie włączając telewizor

-Ugh... Dobra niech ci będzie, ale wytrzyj wodę z podłogi - rzuciłam szmate na podłogę

-Oczywiście! - Krzyknął uradowany po czym wyłączył telewizor i wziął się za zmycie wody

Ja w tym czasie poszłam na górę i położyłam się spać na boku.

Później ktoś otworzył drzwi i wszedł do pomieszczenia.

Oczywiście Cameron.

Odkrył kawałek kołdry i położył się obok mnie.

Przyciągnął mnie lekko do siebie i Przytulił.

-Za dużo sobie pozwalasz - powiedziałam

-Powtarzasz się - pocałował mnie w policzek

-Ty też - powiedziałam i zamknęłam oczy.





Słodziakowo affff

Do zobaczonka!!

SUPRISE || Cameron DallasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz