cherryboi: cześć
cherryboi: jak tam twoja misja?
cherryboi: jesteś?
cherryboi: Jin
cherryboi: widzę, że to wyświetlasz
cherryboi: i wiesz, że będę się martwił
cherryboi: no proszę cię...
cherryboi: napisałem coś nie tak?
cherryboi: Jin ty chuju
cherryboi: odpisz mi
cherryboi: żebym wiedział, że wszystko w porządku
cherryboi: czasami cię nienawidzę, wiesz?
cherryboi: a idź w cholerę
Wyświetlono: 18:37
deepestpink: cześć
cherryboi: Jezu, nareszcie
deepestpink: i przepraszam
cherryboi: na co mi twoje przeprosiny
cherryboi: jak kolejnego dnia zrobisz to samo
cherryboi: kurwa
deepestpink: po prostu nie zwracaj na to uwagi
cherryboi: czyli przepraszasz, ale i tak masz zamiar to robić?
cherryboi: świetnie.
cherryboi: kurwa w chuj.
cherryboi: ja tu się martwię
cherryboi: bo pisałeś, że już tak nie znikniesz
cherryboi: mam ochotę spieprzyć ze szkoły i cię znaleźć po sygnale telefonu
cherryboi: tylko po to żeby wiedzieć czy wszystko z tobą w porządku
cherryboi: a ty uważasz, że to nic takiego
cherryboi: ale super, łuhu
cherryboi: baw się tak dalej moimi uczuciami
cherryboi: przecież to takie zabawne
deepestpink: hyung... ja naprawdę przepraszam...
deepestpink: nie chciałem się tobą bawić
cherryboi: och, czyżby?
cherryboi: bo z tego co widzę to właśnie tak
deepestpink: nie miałem pojęcia, że tak to odbierzesz
cherryboi: a jednak
cherryboi: trochę kurwa wyobraźni nikomu nie zaszkodziło
deepestpink: przepraszam
deepestpink: ile razy mam to powtarzać?
cherryboi: najlepiej w ogóle tego nie pisz
cherryboi: bo twoje "przepraszam" nic nie znaczy
Wyświetlono: 18:57
cherryboi: Jin?
deepestpink: jestem
Wyświetlono: 18:58
cherryboi: mogę do ciebie zadzwonić?
deepestpink: nie
cherryboi: proszę
deepestpink: nie
deepestpink: jak chcesz mi coś powiedzieć to po prostu to napisz
cherryboi: to nie to samo
Połączenie przychodzące od cherryboi
[ ] odbierz
[x] odrzuć
cherryboi: Jin, błagam
Połączenie przychodzące od cherryboi
[x] odbierz
[ ] odrzuć
- Jin? Jesteś tam?
- Mhm.
- Posłuchaj, ja... Nie chciałem się tak unieść...
- Ale cholernie się o ciebie martwiłem.
- Zależy mi na tobie, wiesz?
- Może to śmieszne, znamy się tak krótko... Ale naprawdę tak jest.
- Zresztą nie mam nikogo innego oprócz ciebie...
- Ja po prostu boję się, że cię stracę, rozumiesz?
- [cisza]
- Halo? Słyszysz mnie?
- Słyszę.
- Dobrze. Mógłbyś mi coś obiecać?
- Nie wiem...
- Nigdy mnie nie zostawiaj. I nie znikaj tak jak dzisiaj. Proszę.
- Bez ciebie nie dam sobie rady.
- [cisza]
- Proszę.
- To trudne, hyung.
- Jin, ty płaczesz?
- Nie.
- Przecież słyszę. Płaczesz.
- Co się dzieje?
- Nic, hyung.
- Kłamiesz.
- Od początku znajomości nie mówisz mi pra-
- [pisk]
- Co się stało?
- Uderzyłem się.
- Hyung, muszę kończyć.
- Ale-
- Pa.
Połączenie zakończone
cherryboi: nie wierzę ci
cherryboi: coś przede mną ukrywasz
cherryboi: od samego początku
cherryboi: wiesz, że nie musisz
cherryboi: choćby nie wiem co to było
Nie wyświetlono
cherryboi: masz ładny głos
A/N:
#przerywamymilczenie

CZYTASZ
don't leave me behind | chat | taejin
FanfictionGdzie Taehyung szuka na czacie przyjaciela z dzieciństwa, a znajduje Seokjina. Pairing: TaeJin Gatunek: slash, chat, fluff, angst, hurt/comfort Uwagi: zmieniony wiek postaci, BTS nie istnieje, możliwe przekleństwa 28.09.17 #960 w fanfiction 30.09.1...