Po wypiciu kawy z Nickiem i paru godzinnych pogaduszkach,poszliśmy do mnie do domu. Chcieliśmy obejrzeć jakiś film (miałam wolny weekend i nie było w domu rodziców), wybraliśmy losowy-romantyczny.
Gdy główni bohaterowie się pocałowali-coś we mnie pękło,Nick złapał mnie za rękę i przybliżył swoją twarz do mojej całując mnie...Nie wiedziałam co powiedzieć.. Po paru sekundowym pocałunku,odsunęłam się i przytulilam do Nicka-w jego ramionach czułam się bezpiecznie.
Nick został u mnie na noc,spaliśmy razem w łóżku,przy telewizorze-przecież byliśmy przyjaciółmi...Gdy się obudziłam zobaczyłam tylko liścik od Nicka:
"Poszedłem do domu,aby nie robić Ci kłopotów. W kuchni masz jajecznicę i herbatę (może gdy to czytasz to już wystygła hihi).Jakby się coś stało to dzwoń. Pa Emiś."
Kiedy to przeczytałam miałam łzy w oczach,nikt się tak o mnie nie troszczył-Nawet rodzice,cały dzień w pracy tata wracał o 23,a mama o 1.
Zeszłam na dół do kuchni,na talerzu było serduszko z ketchupu,bułka z masłem oraz wspomniane wcześniej herbata i jajecznica. Po pysznym śniadanku usłyszałam czyiś głos-myślałam że Nick stoi za drzwiami,lecz gdy je otworzyłam byłam mega zdziwiona.
Stało tam pudełko,było duże dlatego wepchłam je do swojego mieszkania i otworzyłam...W środku znalazłam kartkę z napisem:
"Haha,ale jesteś łatwowierna. Na pewno Nick się troszczy o ciebie bezinteresownie-SARKAZM. On chce żebyś z nim była słonko,ale ja ci na to nie pozwolę..."
Gdy to przeczytałam,w głowie zaczęły snuć mi się pytania:
Kto to był? Skąd on to wie? Skąd ma mój adres?Czy ja jestem taka głupia?
Nie zważając już na to,otwierałam dalej na co natrafiłam? Na dyktafon...
Wiedziałam że to nie prezent i zapewne jest na nim coś nagrane.
Gdy to przesłuchałam przeraziłam się,słuchałam tego parę razy i ciągle słyszałam tam ten tajemniczy głos...
CZYTASZ
Tak mi Ciebie Brak...
HorrorHistoria opowiada o nastoletniej miłości,która kończy się w dość smutny sposób a w kolejnych czesciach przeistacza się w horror