cherryboi: jaką masz teraz lekcję?
deepestpink: biologię
cherryboi: o, to świetnie się składa
deepestpink: bo?
cherryboi: bo mam pytanie
cherryboi: myślisz, że delfiny mają łokcie?
deepestpink: Taehyungie, powiedz mi jedną rzecz
cherryboi: hej, byłem pierwszy!
deepestpink: trudno
deepestpink: czy ty wziąłeś zwykłe leki czy narkotyki?
cherryboi: tak
deepestpink: ...co
cherryboi: zacząłeś pytanie od "czy"
cherryboi: to oczywiste, że odpowiedź brzmi "tak" lub "nie"
deepestpink: zabij mnie
cherryboi: okay
cherryboi: słowami czy czynem?
deepestpink: czynem
cherryboi: rękami czy bronią?
deepestpink: bronią, będzie szybciej
cherryboi: bronią białą czy palną?
deepestpink: palną...
cherryboi: pistoletem czy karabinem?
deepestpink: Jezu...
deepestpink: jednak białą
cherryboi: kastetem, kuszą czy oszczepem?
deepestpink: nienawidzę cię
cherryboi: od teraz czy wcześniej?
deepestpink: od zawsze
deepestpink: i z łaski swojej się już zamknij
cherryboi: w szafie czy piwnicy?
deepestpink: w szafie
deepestpink: bo w Narnii nie ma zasięgu
cherryboi: wifi czy komórkowego?
deepestpink: obu
cherryboi: :(
deepestpink: ha, zagiąłem cię!
cherryboi: dosłownie czy w przenośni?
deepestpink: ...
deepestpink: idź spać, okay?
cherryboi: no dobra... spróbuję
- Kim Seokjin! - usłyszał swoje imię i niemalże podskoczył na krześle. Nauczycielka zbliżała się do jego ławki z mordem w oczach.
- Na początku przymykałam na to oko, ale dzisiaj przesadzasz - powiedziała twardo i wyciągnęła rękę w jego stronę. - Telefon.
- Przepraszam - wymruczał Jin i posłusznie oddał urządzenie, które akurat w tym momencie zawibrowało, informując o nowej wiadomości. Przeklął w duchu. Nauczycielka tylko rzuciła okiem na podświetlony ekran i uśmiechnęła się, po czym powróciła do prowadzenia lekcji. Szczęście, że nie stało się to na matematyce. Wtedy nauczyciel najpewniej przejrzałby całą rozmowę i przeczytał ją klasie, robiąc przy tym złośliwe uwagi.
Lekcja dłużyła mu się niemiłosiernie, ale w końcu jednak dzwonek zadzwonił. Zgarnął pośpiesznie książki do plecaka, po czym odebrał telefon od nauczycielki i wyszedł na przerwę.
cherryboi: Jin, jesteś?
cherryboi: bo chciałem ci coś powiedzieć
cherryboi: albo jednak nieważne
deepestpink: przepraszam, nauczycielka zabrała mi telefon
deepestpink: co chciałeś powiedzieć?
Nie wyświetlono.
deepestpink: dobranoc, hyung

CZYTASZ
don't leave me behind | chat | taejin
FanfictionGdzie Taehyung szuka na czacie przyjaciela z dzieciństwa, a znajduje Seokjina. Pairing: TaeJin Gatunek: slash, chat, fluff, angst, hurt/comfort Uwagi: zmieniony wiek postaci, BTS nie istnieje, możliwe przekleństwa 28.09.17 #960 w fanfiction 30.09.1...