9

28 4 0
                                    

Mike upadl w uliczce i jęknął gdy poczuł ból w plecach. Widział nad sobą trzech zamaskowanych mężczyzn i naprawdę się bał. Jego oddech był szybki,  urywany.
Podsunął się aż jego plecy dotknęły ściany.
Jeden z mężczyzn złapał go za rękę i spojrzał na cyfry
-Proszę proszę.. 10 latek się zdobyło co?- zaśmiał się.  Pozostała dwójka złapała Mikea gdy pierwszy ściągnął mu czas - byłoby szkoda gdybym teraz wziął całość huh?

-N-nie..P-prosze j-ja zrobię wszystko...

-Za późno - uderzył go w głowę pistoletem.
Mike stracił przytomność, a mężczyźni odeszli zostawiając mu tylko niecałe dwie godziny

🇽🇽🇽

Nienawidzę tego rozdziału bardzo. Wstawię dzisiaj jeszcze ostatni bo przez następne 10 dni Będę wstawiać nowe ff z wiadomościami. Tylko w nocy

Kace

time keeper // muke √Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz