Rozdział V

628 43 1
                                    

Szybko wstaję, ubieram się i biegnę dk Ruin.

Flowey i Chara już czekają.

- Co ci się stało?

- Ciężka noc. Co z jej duszą.

- Właśnie, od rana mnie badasz i badasz i nic nie potrafisz zrobić!

Patrzę na ręce dziewczyny. Zadrapania, jakby się z kimś biła.

- Chara? Jak ty wogóle uciekłaś z Voidu?

Milczy.

- Ehem. Sans wiem, że pod waszym mieszkaniem jest laboratorium. Może tam przebadasz Charę?

- To dobry pomysł. Hej! Skąd ty wiesz o laboratorium?!

- A myślisz, że gdzie się chowałem gdy Frisk zmuszała mnie do zabawy w chowanego?

Moja krew.

Wchodzimy do laboratorium. Badam Charę. To co się z nią stało jest naprawdę ciekawe!

- Flowey, mogę zostać sam z Charą?

Kwiatek znika.

- Dobrze, teraz poważnie, jak uciekłaś z Voidu i skąd te zadrapania?

- Pobiłam go. Następnie wchłonęłam duszę Frisk.

*****

A co to? Dzień dziecka, że dwa rozdziały?

Tak. Chloe & Max dzisiaj nie będzie bo miałam coś innego na głowie.

A teraz:
- zostaw gwiazdkę, bo to motywuje
- zostaw komentarz, bo kocham czytać wasze teorie
- zostań moim obserwatorem, jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych książkach
- możesz napisać do mnie na prv.

Pozdrawiam MadziaXMadziuchna
i resztę Ciasteczek

CookieGirlFantasy

Undertale: It's over, Sans (zakończona) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz