Hejka^^ Mam nadzieję, że spodoba wam się to FF. Nie będzie to raczej historia miłosna wysokich lotów, ale miko wszystko mam nadzieję, że się spodoba. Jeżeli tak, to oczywiście zachęcam do komentowania i dawania gwiazdek. Życzę Wam miłego czytania ;3
___________________
Wreszcie nadszedł ten dzień. Nareszcie stanę u boku mojego brata. Od momentu, w którym pierwszy raz odwiedziłam Eza w Kwaterze, zapragnęłam dołączyć do straży Eel.
Mam już dosyć życia w Rivendell*. Dosyć chodzenia do elfickiej szkoły. Dosyć spędzania czasu z elfami o zawyżonym mniemaniu o sobie. Chce poznać nowych znajomych, poczuć jak smakuje normalne życie.
Nasi rodzice nigdy nie cieszyli się z tego, że ich dzieci służą w straży terytorium Eel, ale gwarantuje, że lepsze jest życie w kwaterze niż tu- w Krainie Elfów.Przyjechała po mnie karoca. Do Eel jedzie się kilka godzin, dlatego nie odwiedzałam Eza zbyt często. Nareszcie po roku oczekiwania zobaczymy się ponownie. Wpakowałem do bagażnika moje walizki. Na siedzeniu położyłam tylko torebkę oraz chowańca Pimpela.
-No co Pimpelku? Nastał
Wielki dzień!-Przytuliłam go mocno, po czym woźnica wyjechał na drogę.Właściwie to nie przedstawiłam się. Mam na imię Melody i jestem młodszą siostrą szefa Straży Absyntu. Mam 16 lat. Mamy wakacje i według obietnicy danej mi przez rodziców, w dniu szesnastych urodzin w końcu wyjadę do kwatery.
Może opowiem teraz o moim wyglądzie. Mam długie jasnobrązowe włosy, zielone oczy. Jestem raczej szczupła i wysoka. Zazwyczaj nosze niebieskie ubrania. Teraz założyłam niebieską sukienkę z falbankami. Zazwyczaj jednak ubieram się w moją niebieską bluzkę, zielone szorty, złote buty oraz mam przy sobie mój pas alchemiczny i mały nożyk do zbierania roślin.
Tak, interesuję się alchemią, podobnie jak mój brat. Poza tym lubię również sztukę, nieważne jaką. Uwielbiam malować, kocham muzykę. Często czytam Eldaryiskie wiersze lub powieści. I to właśnie poza ubraniami książki, zajmują miejsce w moich walizkach.Podróż trwała długo. Mimo, że wyjechaliśmy rano, dojechałam dopiero o 23.00, według mojego kieszonkowego zegarka. Woźnica wypakował mój bagaż i zaniósł go pod drzwi kwatery. Nie zdążyłam nawet porządnie wygramolić się z karety, a już ktoś rzucił mi się na plecy.
-Melody!
-Ezarel!-Nie mogłam opanować radości.
-Znowu urosłaś! Niedługo przegonisz swojego brata.-Posłał mi chytry uśmieszek.
-Nie martw się, nigdy nie dogonię twojego metr osiemdziesiąt dwa.
-Oby!-Jeszcze raz mnie przytulił i zabrał moją torbę. Niby jest z niego chamski, okrutny elf, ale przy swojej siostrzyczce zachowuje się zupełnie inaczej. Od sześciu lat nigdy się nie pokłóciliśmy ani nie podnieśliśmy ma siebie głosu. Zawsze był moim ideałem, mimo złośliwej otoczki, jaką wokół siebie tworzył. Zwykle to ojciec jest wzorem dla córki. Moja rzeczywistość jest jednak inna.
Ale to nie ważne.Na korytarzu spotkaliśmy Miiko. Przytuliłyśmy się na powitanie. Zawsze ją lubiłam. Chętnie bym z nią porozmawiała, ale byłam okropnie zmęczona, dlatego moim teraźniejszym celem był sen.
Dotarliśmy do nowego pokoju. Ez wzniósł walizki do środka. Szczerze, to był bardzo podobny do pokoju mojego brata. Pożegnaliśmy się. Wzięłam szybką kąpiel i opadłam na łóżko. Zasnęłam w mgnieniu oka.~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*Rivendell- siedziba elfów ze stworzonej przez J.R.R. Tolkiena mitologii Śródziemia, znana również jako dom Elronda z fabuły Hobbita i Władcy Pierścieni.
CZYTASZ
Eldarya jako siostra Ezarela | Marzenia się spełniają [Chrome x OC]
FanfictionNevra ma Karren. Valkyon (podobno) miał brata. A Ezarel? Ezarel ma Melę. Melody z domu Linklett jest siostrą samego przywódcy Straży Absyntu. Szesnaście długich lat czekała na dzień, w którym w końcu wyjedzie do Kwatery Głównej, aby zostać strażnicz...