Z tłumu dobiegały krzyki:
-Brać ją!
-Zostaw ją!
-Nie możemy!
-On nas zabiję!
Nagle na środek wyszła najbardziej wyczekiwana osoba, Harry Potter:
-Nie wydamy jej i nie wydamy mnie, to tylko osłabi naszą pozycję, a wierzcie oni i tak zaatakują. Sam tam pójdę i jeśli trzeba to zginę na za Hogwart, za moich przyjaciół-powiedział głośno, tak aby każdy usłyszał.
-Ja też pójdę, nie pozwolę abyście wy ginęli za moje marne życie-powiedziałam z ironią w głosie, chociaż strasznie się bałam. Chciałam chociaż ich pocieszyć.
Po tych słowach zabrałam się do pomagania rannym wraz z innymi dziewczynami, chłopcy zaś zajęli się zmarłymi. Trzeba a było odnieść ich do sal, i poinformować rodziny o stratach. Na samą myśl przed oczyma miałam zapłakane matki i ojców pocieszających je. W momencie gdy opatrywała ranę ciętą brzucha podszedł do mnie Harry:
-Już czas...Możesz jeszcze odmówić...
-Nie, idę z tobą, idę to zakończyć.
Wyszliśmy z Wielkiej Sali, różdżki mieliśmy w gotowości, gdy przekroczyliśmy mury szkoły zdecydowałam odezwać się:
-Więc, tak jakby idziemy na śmierć?-zapytałam się niewzruszona.
-Można tak powiedzieć, ale mam nadzieję, że tego unikniemy. Wiem czego Voldemort chcę ode mnie ale od ciebie?
-Moja krew jest czysta, czysta i nieskażona niczym krew jednorożca. Taki rodzinny dar, ta krew da mu siłę na wygranie bitwy.Byliśmy już w Zakazanym Lesie w miejscu wskazanym przez Czarnego Pana. Różdżki mieliśmy w gotowości. Nagle z nad pagórka zaczęły wyłaniać się postacie ubrane w czerń. Na czele Lord Voldemort, a za nim Malfoy'owie, Bellatrix i reszta śmierciożerców. W rękach trzymali różdżki i srebrne kielichy:
-Harry Potter i Wiktoria Lestrange, myślałem, że stchórzycie i się nie pojawicie, ale widzę odwaga wam dopisuję. I dobrze, bo to będzie ostatnie uczucie jakie poczujecie. Avada Kedavra!-wymierzył zaklęcie w Harry'ego nie zdążyłam go odepchnąć i trafiło prosto w jego serca.
CZYTASZ
Nie ma dla nas nadziei
FanfictionKontynuacja książki "Wiktoria Lestrange". Powieść opowiada o losach młodej czarownicy podczas bitwy o Hogwart. Czy Wiktoria przeżyje i przyczyni się do uratowania Hogwartu, czy stanie po stronie Lorda Voldemorta jak jej rodzina?