Witam ponownie i zapraszam do czytania.
Gdy dojechała na miejsce, niepewnie wyszła z pojazdu i delikatnie zamknęła za sobą drzwi. Przez chwilę się rozejrzała i nie wiedziała od czego zacząć. Spojrzała na listę, może nie było tego wiele ,ale jak się nie zna miasta to nawet znalezienie kilku przedmiotów jest bardzo trudne. W swoim życiu nie miała za wielu spotkań ze swoimi rówieśnikami ,a na ulicy było ich wielu co jeszcze bardziej wzmacniało jej niepewność. Bezradna stała na środku ulicy nie wiedząc gdzie ma iść. Nagle usłyszała za plecami głos jakiejś dziewczyny.
-Zgubiłaś się ?
Lisanna odwróciła się i ujrzała wesołą dziewczynę około jej wieku. Miała pofalowane brązowe włosy i brązowe radosne oczy.
-Można tak powiedzieć...-odpowiedziała cicho.
-Jestem Hermiona Granger.-powiedziała podając jej rękę.
Odwzajemniając uścisk dłoni odpowiedziała :
-Lisanna Dragon.-spróbowała się uśmiechnąć.
-Dlaczego jesteś tu sama ?-zapytała dziewczynka.
-Moja babcia mnie tu wysłała , mam kupić rzeczy do szkoły i sama wrócić do domu.
-Ooo to spora misja , jeśli chcesz to mogę ci pomóc w zakupach. Znam tę ulicę jak własną kieszeń do tego strasznie mi się nudzi więc z chęcią ci pomogę. Co ty na to ? –uśmiechnęła się.
-Jestem Ci dozgonnie wdzięczna panno Granger.
-Po prostu Hermiona.-powiedziała i złapała mnie za rękę i poprowadziła do pierwszego sklepu.
Czas Lisannie mijał zadziwiająco szybko i miło. Jeszcze nigdy nie miała koleżanki.
-Co jeszcze zostało na liście?-zawołała Hermiona.
-Właściwie wszystko mam , został tylko ostatni punkt ,że można ze sobą zabrać zwierzątko : kota, ropuchę lub sowę... Ty masz swojego pupila ?
-Oczywiście , ma na imię Krzywołap i jest kotem, a ty jakie zwierzątko chcesz?
-Nie wiem czy babcia mi pozwoliłaby na zwierzę...
-Nie przesadzaj , na pewno nie będzie zła. To jakie ?
-Zawsze marzyłam ,żeby mieć kota ale nigdy nie miałam na niego szansy.
-No to masz idealną okazję. Skoro możesz wziąć zwierzę to znaczy ,że masz do tego pełne prawo.- ledwo skończyła ,a już gnała w stronę sklepu zoologicznego.
-Do wyboru ,do koloru. Dobrze poszukaj , to ma być twój przyjaciel więc wybieraj rozważnie.
Bacznie obserwowała wszystkie kociaki w klatkach. Były czarne ,rude , szare , grube , chude , dorosłe i kocięta. Jej uwagę przykuł jeden malutki biały kociak. Był innych od rodzeństwa. Ono było bure i aż pchało się do rąk. On na końcu klatki patrzył swoimi ślepkami prosto w jej oczy. Od razu wiedziała ,że to ten którego szukała. Kupiła kotka i wyszła razem z Hermioną ze sklepu.
-Nawet nie wiem jak ci podziękować za tyle dobroci Hermiono.
-Drobiazg, teraz niestety już muszę lecieć ,bo widzę że rodzice czekają . Mam nadzieję ,że spotkamy się już w Hogwarcie. Do zobaczenia.- pożegnała się i uścisnęła Lisanne.
-Do widzenia.
Idąc ulicą natrafiła na postój taxi. Opłaciła kurs i ruszyła do domu. Była z siebie bardzo dumna. Podołała oczekiwaniom , kupiła wszystko i teraz wraca do domu. Była pełna nadziei ,że tym razem babcie zadowoli wykonana przez Lisanne praca.
KONIEC CZĘŚCI 3
Kolejna ukaże się 21.08.2017
CZYTASZ
Idealna z przymusu ~ Draco Malfoy (zawieszone)
FanfictionKsiążka ta opowiada o trudnym życiu młodej Lisanny Dragon ,która już od maleńkości na każdym kroku jest pouczana, karcona i lekceważona. Jej rodzice ciągle pracują ,a babcia? To Minerwa McGonagall ! Najbardziej wymagająca nauczycielka w Szkole Magii...