perypetie dwóch zakochanych w sobie przyjaciół
»głównie: taekook
»pobocznie: yoonmin
»uwagi: top!jk, chat, rak, ogrom fluffu
#24 w fanficton (15.09.2017)
#6 w fanfiction (25.10.2017)
kth: oh kookie, to słodkie przepraszam, że nie odpisywałem
jjk: gdzie ty byłeś martwiłem się
kth: nie będziesz zły?
jjk: ehh nie, nie będę tylko powiedz mi prawdę, taeś
kth: no... po prostu nie było mnie w domu, no i telefonu zapomniałem...
jjk: gdzie byłeś tak późno i to bez telefonu
kth: no hyungsik mnie zaprosił i no... tak wyszło...
jjk: i wasze spotkanie trwało aż do nocy?
kth: bo później poszliśmy jeszcze na piwo do takiego baru mam nawet zdjęcie, chcesz zobaczyć?
jjk: no pokaż
kth:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
straciłem poczucie czasu super mi się z nim rozmawia jest naprawdę w porządku!
jjk: taehyung pójście do baru z tym całym hyungsikiem którego nawet nie znam w nocy bez telefonu jakiegokolwiek kontaktu ze mną było tak niebiezpieczne boże, taehyung a gdyby coś ci się stało? wiem, że jesteś dorosły, ale cholera nawet nie powiedziałeś mi, że się umówiłeś
kth: no właśnie, jestem dorosły poza tym znam go odkąd się wprowadził, czyli prawie pół roku i jest naprawdę w porządku przecież chyba nie muszę ci mówić o wszystkich moich wyjściach, nie? przecież to nic takiego ty też na pewno mi nie mówisz o każdym twoim spotkaniu z hobim
jjk: ale do niczego między wami nie doszło, prawda?
kth: a do czego miałoby dojść?
jjk: no nie wiem może ty mi powiedz
kth: nie ufasz mi?
jjk: to nie tak, że ci nie ufam nie ufam hyungsikowi nie wiem do czego jest zdolny i co mógłby zrobić a gdyby cię wykorzystał? jak wypijesz, jesteś straszną przylepą
kth: jejku kookie doceniam to, że się martwisz, ale naprawdę przesadzasz do niczego między nami nie doszło i nie wypiłem aż tak dużo, ponieważ wiedziałem, że nie byłbyś zadowolony poza tym hyungsik jest hetero, więc zupełnie nie rozumiem twoich obaw
jjk: no przepraszam, że jestem o ciebie zazdrosny
kth: boże, kook przecież nie masz o co
jjk: wiem o tym ale ja nad tym nie panuje po prostu wkurza mnie kiedy sam nawet nie wiem co ale mnie wkurza
kth: kocham cię, okej? i naprawdę nie wiem jak bardzo bym się upił, czy cokolwiek innego by się stało, nigdy bym cię nie zdradził w żaden sposób, rozumiesz? hyungsik jest tylko przyjacielem nawet z jiminem jestem bliżej niż z nim boże, kukson, głuptasie!! następnym razem ci powiem jak będę miał gdzieś wyjść, żebyś się nie martwił obiecuję
jjk: idę do ciebie teraz
kth: czemu?
jjk: bo chcę ciebie
kth: to na co jeszcze czekasz? chodź tu i mnie ukochaj
