8-1

2.2K 213 32
                                    

14:40

jjk: czemu dzwoniłem do ciebie o wpół do trzeciej?

kth: nie pamiętasz?

jjk: niee?
a co?
stało się coś?

kth: czemu wczoraj piłeś?

jjk: ano tak sobie, o
ale nie wypiłem dużo

kth: jakbyś nie wypił dużo, to byś raczej wszystko pamiętał
leżysz nagi w łóżku, prawda?

jjk: em... taehyung? czy my
no ten
wiesz

kth: czy my co?

jjk: sekstelefon?

kth: jungkook!
jak możesz w ogóle o tym myśleć

jjk: no sorki, ale dzwoniłem do ciebie w nocy a teraz pytasz mi się czy leżę nagi w łóżku
i tak
leżę nagi w łóżku

kth: to znaczy, że mnie posłuchałeś
to dobrze

jjk: co

kth: oj, kookie...

jjk: czemu kazałeś mi się rozebrać
i w ogóle co
no powiedz mi co się działo

kth: zadzwoniłeś do mnie z tekstem, że mnie chcesz
bardzo bardzo
no a co ja miałem zrobić
kazałem ci się rozebrać i iść spać
nie chciałem żebyś spał w tych ciuchach
chciałeś żebym się z tobą "pobawił"
i nie chciałeś się przykryć bo mówiłeś, że ci gorąco
nie chciałeś spać bo miałem się z tobą "bawić"
ale potem yyy no
zasnąłeś
skarbie

jjk: boże drogi
taehyung
przepraszam

kth: chcesz wiedzieć, dlaczego w ogóle zasnąłeś?

jjk: nooo

kth: obiecałem ci, że jak się wyśpisz to się z tobą pobawię XD

jjk: chyba się jeszcze nie wyspałem.....

kth: oh, jaka szkoda
skarbie

jjk: co ty masz z tym skarbie

kth: powiedziałem tak do ciebie w nocy
i zwróciłeś na to uwagę

jjk: no teraz też zwracam

kth: wiesz, że miałem ochotę cię zabić?
obudziłeś mnie w nocy, a jeszcze nie pozwalałeś mi się rozłączyć, jak już się położyłeś, wrrrr

jjk: przepraszam, słońce
ale w sumie się sobie nie dziwię
ciężko tak po prostu zasnąć wiedząc, że gdzieś tam jest mój mały skarb

kth: boże, kookie
kocham cię, nawet jak robisz takie rzeczy
zresztą nie jestem zły
czułem się potrzebny

jjk: zawsze jesteś potrzebny

kth: chcę dotrzymać mojej obietnicy kookie
obiecałem być niegrzecznym chłopcem.......

jjk: oh
kiedy?

kth: zawsze jestem twoim małym niegrzecznym chłopcem

jjk: nie, nie
miałem na myśli kiedy przyjdziesz do mnie być niegrzecznym chłopcem

kth: nie mogę jak na razie
hyungsik wyjechał
nie zostawię kotów samych

jjk: oh
szkoda
w takim razie będę musiał poczekać na twoją obietnicę

kth: ale możesz przyjść do mnie jungkookie.....

jjk: no nie wiem

kth: kookieeee....

jjk: wpuścisz do siebie takiego zboczeńca?

kth: w sumie masz rację
to chyba nie jest dobry pomysł.

jjk: ale teraz tak zupełnie serio, taehyungie
naprawdę chcesz żebym do ciebie przyszedł?

kth: czemu miałbym nie chcieć skarbie?

jjk: chcesz być teraz niegrzecznym chłopcem?

kth: a ty chcesz żebym był teraz niegrzecznym chłopcem?

jjk: chcesz się ze mną teraz kochać?

kth: a przyjdziesz do mnie teraz?

jjk: a chcesz?

kth: kookiś chodź tu do mnie

jjk: ale to trochę potrwa
nadal nie wyszedłem z łóżka
ani się nie ubrałem

kth: chcesz żeby twój chłopiec sam się sobą zajął?

jjk: taehyung
czemu ciągle mnie prowokujesz

kth: potrzebuję twojego dotyku jungkookie...

jjk: mam przyjść?

kth: przyjdź i się mną zajmij kookie

jjk: kocham cię

kth: ja ciebie też
ale proszę chodź już do mnie...

jjk: lecę, kochanie

on my mind » taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz