Początek czegoś nowego.

1.3K 47 5
                                    

28 sierpnia

Czasami słowo Przepraszam
Oznacza koniec złego, a słowo
Kocham cię
Oznacza początek nowego.

*Karol*
-Ruggero?
-Przepraszam, Kocham cię.
-To nie jest rozmowa na telefon. - Mówię poirytowana.
-Wiesz Karol, ja..ja..dużo myślałem o nas.
-Jakich nas? Nie ma nas Ruggero. Jesteś z Cande i..
-Zerwałem z nią.. - przerwał mi. - Możemy porozmawiać? Przyjechałbym do ciebie, poza tym nie mam gdzie spać. Przenocowałabyś mnie? Tylko kilka dni. Proszę.
-Okej, czekam. - rozłączyłam się. Dobra to tylko kilka nocy. Boże, ale dlaczego zerwał z Cande. To chyba nie przeze mnie. Kilka minut później słyszę dzwonek do drzwi, idę otworzyć.
-Wchodź. Śpisz na kanapie.
-Dziękuję, ale chcę najpierw z Tobą porozmawiać. Proszę.
-No dobra mów, byle szybko. - chcę być obojętna wobec niego. Nie chcę, żeby sobie pomyślał, że go kocham czy coś.
-Karol, ja.. Cię chciałem przeprosić. To wszystko co powiedziałem było z nerwów. Naprawdę. Ja zerwałem z Candelarią i ty mi otworzyłaś oczy. Gdyby nie ty, nadal byłbym w toksycznym związku.
-Ale co ja mam do tego.
-To. - przybliżył się do mnie, a ja się nie opierałam. Pocałował mnie namiętnie w usta, przegryzając mi wargę dałam mu dostęp. Nasze języki razem tańczyły w jednym rytmie. - Karol, kocham cię. Daj mi szansę i zostań moją ukochaną. - Nie wiem co mu powiedzieć. Czekałam na tę chwilę dniami i nocami, ale przed chwilą zerwał z Cande. To za szybko. Nie znam go za dobrze.
-Ruggero, myślę, że to jeszcze za wcześnie. Nie znamy się za dobrze, a poza tym dopiero co skończyłeś jeden związek.
-Dobrze, rozumiem. Powiedz kiedy będziesz gotowa. Poczekam na ciebie, nie ma pośpiechu. Ale mój nocleg nadal aktualny? - zaśmiał się.
-Tak, tak zamówiłam pizze. Powinna zaraz być. Odbierzesz? Ja w tym czasie pójdę się umyć.
-Okej, czekam.
Poszłam do łazienki, umyłam ciało i włosy. Wysuszyłam obydwie wcześniej wspomniane części ciała i ubrałam piżamę. Ruggero uśmiechnięty czekał na kanapie, jedząc pizze.
-Jestem już, okej teraz ja, wybrałem już film. Załaduj go tylko.
-Okej.
Kilka minut później Rugge przyszedł w samych bokserkach.
-A ty piżamy to nie masz?
-Zawsze tak śpię, a co jakiś problem?
-Nie. - skłamałam, na jego widok zrobiło mi się gorąco. Chyba zaraz nie wytrzymam. Zaczynamy oglądać film. Super. Ruggero wybrał horror. Faceci.. Krew, dużo krwi.. Wtulam się w Ruggero. Jego tors jest taki miły i ciepły. Kocham go! Dobra już nie mogę wytrzymać. Siadam Ruggero na kolana. Zaczynam go całować, a on nas przenosi do sypialni. Wchodzi po schodach nie przerywając pocałunków. Kładzie mnie na łóżko, a ja jedną ręką otwieram szafkę nocną i wyciągam prezerwatywę. W końcu na coś się przyda. Po kilku minutach gry wstępnej Rugge przechodzi do rzeczy. Wchodzi we mnie powoli i czuję, jak nasze ciała łączą się. Jesteśmy jednym ciałem, nadajemy jeden rytm. Jakbyśmy byli dla siebie stworzeni. Porusza się we mnie szybciej i szybciej. Krzyczymy swoje imiona, gdy dochodzimy i opadamy na łóżko.
Wiem jedno:
-Niczego nie żałuję. Jestem gotowa.
Zasypiam w jego ramionach i zaczynam początek czegoś nowego.

***
Hejo hej, nowy rozdzialik. Podoba się? Taki erotyczno-dramatyczny. Trochę napięcia. A co się stanie dalej? Sama nie wiem hahaha, na pewno coś. Kazdy komentarz 💬 i gwiazdka 🌟 motywują. Zapraszam na inne książki na moim profilu. Kocham was ciaooo🇮🇹💗🇪🇸

Just Me&You || Ruggarol 🔏Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz