Pierwszy dzień szkolenia Spike'a...
-To co będziemy robić? Nauczysz mnie jak się skrada? Poluje? A może pójdziemy powalczyć?
Na to słowo się wzdrygnęłam. Nie chciałam z nikim walczyć. Sama nawet nie umiem... Chyba.
-Na sam początek musisz się nauczyć współgrać z przyrodą. Posłuchaj liści szeleszczących na wietrze. Poczuj zapach świeżej trawy
-Będzie padał deszcz -przerwał mi Spike -Czuję wilgoć w powietrzu
-Świetnie, widzę, że wiesz o co chodzi.
-Mama mi trochę o tym opowiadała, jak sama się uczyła
-To dobrze, że wiesz co nie co. Będziesz wielkim wojownikiem
-Aaa... Ty i Adrian już jesteście razem? Na lisa... Ile on o Tobie gada to się w głowie nie mieści.
-Spike! To nasza sprawa co jest między nami. A... Co on o mnie mówi?
-Hmm... To już sprawa między mną a Adrianem. Ja swoje wiem -odpowiedział uradowany Spike
-Wracajmy już do obozu...
-Oczywiście moja pani
-Spike, nie przesadzaj
***
Kiedy wchodziłam ze Spikiem do obozu Adrian zaszedł mi drogę.
-A Panna gdzie się wybiera?
-Wróciłam ze szkolenia Spike'a, chciałabym odpocząć. Mógłbyś się przesunąć?
-A no widzisz nie za bardzo mogę, bo zabieram Cię na patrol
-Co?! Dopiero co wróciłam!
-Nie masz wyjścia mała
-Eh... Już idę***
Adrian prowadził wzdłóż granicy z Klanem Fauny. Przez cały ten czas było spokojnie dopóki z krzaków nie wybiegł królik. Adrian od razu się zjeżył i zaczął szczekać. Mimo, że nic nie widziałam, czułam okropny smród.-Klan Fauny... -wysyczał Adrian
Zaraz po tym z krzaków wybiegła jasnoszara dość młodziutka lisica. Gdy tylko zobaczyła Adriana zatrzymała się ryjąc łapami ziemię.
-Co tu robisz? -spytał zdenerwowany
-J-ja tylko...
-Mów! -krzyknął AdrianPodeszłam do niego i powiedziałam na ucho, żeby przestał tak krzyczeć, bo bardziej ta lisica się boi. Adrian trochę odpuścił ale nadal wyglądał jak jeż.
-K-królik którym się opiekuję, przestraszył się i... I zaczął uciekać.
-Pomożemy Ci złapać królika a potem Cię odprowadzimy na Twoje terytorium.
-Dziękuję! -młoda lisica w podskokach podbiegła do Adriana i go przytuliła
Nie wiedzieć czemu zaczęłam warczeć, lisica szybko się odsunęła a Adrian patrzył się z tym swoim uśmieszkiem...
No... Także na razie na tyle xP
Czekajcie na więcej i zostańcie na dłużej ;* Followujcie mnie żeby wiedzieć o każdym nowym rozdziale i pogwiazdkujcie rozdział jeżeli wam się spodobał ;* <3
CZYTASZ
Nie tego chciałam [ZAWIESZONE]
FantasiJestem Eliza, mam 17 lat, pochodzę z biednej rodziny. Zawsze zazdrościłam dziewczynom z mojej klasy pięknych ubrań. Nienawidziłam lisów do czasu... Opowieść wzorowana na książce "Wojownicy - Erin Hunter„ #39 w Fantasy - 28.01.2017 #42 w Fantasy - 22...