CZ. VIII

6 0 0
                                    

"Byłem na siebie wściekły. Znów minął rok, zmiana szkoły, dorastanie.

A ja nie mogłem już tego znieść.

W dodatku cały czas obserwowano moje ruchy.

Kocham rodzinę, ale chciałem iść do ludzi.

I kiedy chciałem to zrobić, przyłapano mnie.

Nic, tylko kontakt przez phona.

Moje myślenie stawało się odporne na jakiekolwiek persfazje,

na jakiekolwiek pochwały.

Zdrowie nie wracało, a ja już się w tym wszystkim plątałem.

Nie wiedziałem, co mam z sobą zrobić.

Po nocach ryczałem jak głupi idiota,

który nie ma nic wspólnego ze światem.

Dochodziło nawet do tego, że zastanawiałem się nad bytem.

Wtedy właśnie powstawały moje liczne słowa

w jednej linijce pisane.

Trwa to nieprzerwanie od dwóch lat.

Byłem młody, a jednak stary."

"PIES Z KULAWĄ NOGĄ"Where stories live. Discover now