XXXII

420 52 35
                                    

cherryboi: hej

orangemanlyman: o Jezu, Tae

orangemanlyman: hej

orangemanlyman: co się z tobą dzieje, że się tak uspołeczniasz, co?

cherryboi: przeszkadza ci to?

orangemanlyman: jasne, że nie

orangemanlyman: tak szczerze mówiąc to za tobą tęskniłem

orangemanlyman: za tym starym tobą

cherryboi: to miłe

orangemanlyman: no wiem, ja zawsze byłem miły, co nie?

cherryboi: już tak sobie nie pochlebiaj

orangemanlyman: ...

orangemanlyman: jednak nic się nie zmieniłeś

cherryboi: wiem

orangemanlyman: spotkamy się kiedyś?

orangemanlyman: bo wiesz, już dawno nikt nie był dla mnie chamski

orangemanlyman: i chyba źle to na mnie wpływa ⌒°(❛ᴗ❛)°⌒

cherryboi: z chęcią

cherryboi: przyjdę ci wpierdolić za te cholerne minki

orangemanlyman: wiedziałemヾ(≧∇≦)ゞ

cherryboi: ugh

orangemanlyman: może spotkamy się w trójkę, razem z Jinem?

orangemanlyman: polubiłem go

cherryboi: nie sądzę, że wytrzymasz tak dużą dawkę sarkazmu i ironii

orangemanlyman: kiedyś wytrzymywałem z tobą to z nim też wytrzymam

cherryboi: no zobaczymy

orangemanlyman: okay, a teraz tak na poważnie

cherryboi: hm?

orangemanlyman: co się wtedy stało?

orangemanlyman: no wiesz... gdy się od nas wszystkich odsunąłeś

cherryboi: to nie jest coś, o czym chcę rozmawiać przez telefon, Jimin

orangemanlyman: ale gdy się spotkamy, powiesz mi?

orangemanlyman: w ogóle przepraszam, że wtedy tak zareagowałem, nie wiedzieliśmy, co się dzieje, rozumiesz... zachowywałeś się inaczej niż zwykle i nie chciałeś nic powiedzieć, a ja po prostu... no... martwiłem się

orangemanlyman: chciałem dowiedzieć się, co się dzieje, a tylko straciłem na tym przyjaciela

orangemanlyman: strasznie mi głupio

orangemanlyman: przepraszam, Tae

cherryboi: daj spokój, to ja zachowywałem się jak skończony idiota

cherryboi: to nie twoja wina

cherryboi: i jasne, że ci powiem

orangemanlyman: ulżyło mi

orangemanlyman: naprawdę za tobą tęskniłem

cherryboi: taa, tylko się nie wzrusz

orangemanlyman: ale ja lubię

cherryboi: aleś ty męski

orangemanlyman: no jasne

orangemanlyman: tylko prawdziwi mężczyźni potrafią się przyznać do łez

cherryboi: coś w tym jest

cherryboi: Boże, ty w końcu zmądrzałeś

orangemanlyman: ja zawsze byłem mądry

cherryboi: gdzieś to już słyszałem

cherryboi: nieważne, Jimin, mogę mieć do ciebie prośbę?

orangemanlyman: o co chodzi?

cherryboi: numer

orangemanlyman: huh? do kogo?

cherryboi: Jisoo

orangemanlyman: dziewczyna Jina?

cherryboi: bingo

cherryboi: to jak, pomożesz mi?

orangemanlyman: wiesz, że nienawidzę tego robić...

cherryboi: daj spokój, to tylko numer

orangemanlyman: ale ona może nie chcieć żebyś do niej dzwonił

cherryboi: no wiem, ale to ważne

cherryboi: proszę, Jimin

orangemanlyman: ech, okay

orangemanlyman: i niech zgadnę, nie powiesz mi o co chodzi, tak?

cherryboi: jeszcze sam tego nie wiem

don't leave me behind | chat | taejinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz