Fioletowy Bez

906 125 17
                                    

22 sierpnia 2015r.

Cześć, to znowu ja!

Jeśli czytasz tę wiadomość, to gratuluję. Znalazłeś miejsce, w którym zostawiłam list. Mam nadzieję, że wchodząc do kwiaciarni, pod którą wszystko się zaczęło, przypomniałeś sobie o mnie. Jeśli nie, to przykro mi.

Nie owijam w bawełnę. Dzisiaj będzie dość romantycznie. Będzie o naszej pierwszej, bardzo spontanicznej randce.

Zaczęło się to, gdy byłam w trzeciej klasie liceum, a ty dopiero co wyjechałeś do Seulu, by spełnić swoje marzenia. W tamtym czasie bardzo cię wspierałam. Bardziej niż kiedykolwiek i ktokolwiek.

Mimo napiętego grafiku i zakazów otrzymanych przez twojego "szefa", znalazłeś czas i specjalnie dla mnie wymknąłeś się z dormu, w którym mieszkałeś z chłopakami, przygotowując się do wspólnego debiutu. Sam powiedziałeś, że wiele im zawdzięczasz i w razie potrzeby oni będą cię kryć haha.

Nieważne

Specjalnie dla mnie przejechałeś tyle kilometrów do Daegu. Naszego miasteczka. 

Było późno w nocy, a ja słuchałam muzyki na komputerze. Całe szczęście, że nie miałam założonych słuchawek, bo nie usłyszałabym twojego rzucania kamieniami w moje okno. 

Gdybyś wybił mi szybę, zapłaciłbyś za nią!

Otworzyłam ci okno z szokiem, nie wierząc, że tam byłeś. Powiedziałeś mi, żebym się ciepło ubrała. Chciałam ci zrobić na złość i założyłam twoją kurtkę. Ale stierdziłeś, że lubisz, gdy widzisz mnie w twoich ciuchach - tak często coś pożyczałam z twojej szafy.

Zabrałeś mnie na to samo wzgórze, kiedy ostatnim razem oglądaliśmy gwiazdy. 

Widziałam, że byłeś lekko poddenerwowany, nie wiedziałeś co masz powiedzieć. Do dziś pamiętam twoje słowa, gdy nareszcie się odważyłeś mi to wyznać.

"Dziękuję, że przy mnie byłaś, jesteś i zapewne będziesz. Nie wiem co bym bez ciebie zrobił. Jako jedyna we mnie wierzysz i wspierasz. Od pierwszego dnia, gdy cię spotkałem, od razu wiedziałem, że się zakolegujemy. Jakby to inni powiedzieli... Przeznaczenie? 

Okazywałaś mi tyle miłości przez cały ten czas. Dziękuję. 

Muszę ci powiedzieć, że lubię cię... Bardziej niż powinienem"

Czy jakoś tak to było

Ekhm

Wspominając to, aż się zarumieniłam

Tak samo, gdy mi to mówiłeś.

Dzisiaj twoim upominkiem ode mnie będzie fioletowy bez - pierwsza miłość, moje serce należy tylko do ciebie.

Ale chcę ci zadać jedno pytanie










Dlaczego odszedłeś?

✔ Remember Me || Min Yoongi ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz