Pamiętnik buntowniczki 1#

Cześć dzisiaj zacznę pamiętnik buntowniczki... Dlaczego buntowniczki? dlatego że jestem buntowniczką od kąd nie pamiętam do wszystkiego mam jakieś "ale" no cóż tak jest nic nie zmienię.
Jeden dzień zaczął się od pójścia do szkoły był to pierwszy dzień szkoły eh nie znałam nikogo było mi bardzo przykro że nikt  do mnie nie podszedł, aż podszedł do mnie pewny Chłopak od razu mi się spodobał bym to brunet o brązowych oczach, powiedział:
- Cześć ty tu nowa ?
- odpowiedziałam że tak a on zapytał mnie się jak mam na imię .
Później okazało się że chodzę z nim do klasy oczywiście byłam zadowolona bo przecież z takim przystojnym CHŁOPAKIEM będę chodziła do klasy.
Minął miesiąc poznawałam się z wszystkimi osobami ale z nim najbardziej, spotykałam się z nim prawie codziennie byliśmy nie rozłączni ale pewnego dnia spytał mnie się czy zostanę jego dziewczyną pewnie że się zgodziłam! Skakałam z radości jak mnie zapytał.
Byliśmy ze sobą już 10 miesięcy nadszedł dzień zakończenia roku szkolnego, ja i mój chłopak się cieszyliśmy no bo wkońcu będziemy się spotykać "codziennie" a nie jak w roku szkolnym co były np. sprawdziany, kartkówki itp i musieliśmy się uczyć...
Te dwa miesiące skończyły się w mgnieniu oka.
Teraz jak o tym piszę ten rok szkolny był moim najgorszym....

*ciąg dalszy w następnym opowiadaniu*