Kilka lat później.
Jestem na studiach... I po co mi to było... Stwierdziłem "a czemu by nie zostać psychologiem policyjnym". Ja pierdole co ja miałem w głowie... Tyle chociaż dobrze, że Bogdan studiuje w tym samym mieście. Tylko że chce zostać weterynarzem. Co jest akurat zabawne, bo jak był mały to go pies w dupe użar, ale nadal mówi, że kocha zwierzęta. Wynajęliśmy razem mieszkanie. Bo on stwierdził, że sie kisić w akademiku nie będzie, a mi poznawanie nowych ludzi się nie uśmiecha. Jest jeden minus. Nie ma huśtaweczki...
CZYTASZ
Alkohol też przyjaciel
De TodoWitajcie, mam 18 lat i jestem raczej troskliwą osobą... ----------------- - Kurwa założysz tą czapke czy mam ci ją siłą założyć na ten pusty łeb?! ----------------- Raczej kulturalny w stosunku do dziewczyn... ----------------- - Jesteś głupi czy ja...