ROZDZIAŁ 8

2.3K 194 214
                                    

Przez ten tydzień w szkole nic ciekawego się nie działo, ale oprócz odliczania do piątku, w celu wyśmiania Kakashi'ego w kinie, miałaś w głowie zbliżający się termin testów, które będą oceniać czy nadajecie się na shinobi. Według ciebie to było absurdalne, że również was do tego włączono. Traktowano ciebie i Obito jak te początkujące dzieci z akademii co doprowadzało cię do gniewu, któremu upust dawałaś na lekcjach zazwyczaj denerwując nauczycieli. Jednak pewnego dnia przesadziłaś przez co wychowawca kazał ci pozostać w szkole dłużej, aby dokładnie posprzątać salę. Dla ciebie ta sytuacja była tak śmieszna, że przez niepohamowany śmiech oberwałaś jeszcze bardziej. Bo jak tu się nie śmiać z nauczyciela, któremu przyśrubowałaś dziennik do biurka przez co rozwalił go próbując podnieść. Na domiar złego dziwnym trafem w szufladzie znalazło się mnóstwo wody, a gdy twoja potencjalna ofiara otworzyła ją ze złością spowodowaną poprzednim żartem, cała zwartość znalazła się na niej.

Dzięki dobroci Kurenai, Mamoru miał opiekunkę na czas twojego pobytu w szkole. Byłaś jej wdzięczna z całego serca, pomimo wcześniejszych uprzedzeń do tej kobiety. Kakashi radził ci, aby zapisać kuzyna do akademii, aby mógł w przyszłości obronić się przez przeciwnikami oraz, by nie nadużywać dobrego serca czarnowłosej. Postanowiłaś zrobić to w kwietniu kiedy to dyrektor utworzy nową klasę. W międzyczasie Obito sprzedał mieszkanie jakiejś młodej parze, która była zachwycona pomieszczeniem jak i samym Uchihą. Nie wiadomo dlaczego, ale dzięki temu znalazł kolejnych znajomych. Postanowiłaś, że po powrocie z kina przyjdzie do ciebie, aby pierwszy raz spędził noc w twoim domu.

W końcu, gdy nadszedł wyczekiwany piątek, po zostawieniu kuzyna u czarnowłosej znajomej ruszyłaś z Obito do kina, gdzie miała odbyć się ekranizacja jednej z książek Kakashi'ego. Już na początku dziwne wydawało wam się, że seans zaczyna się dopiero późno w nocy, a gdy okazałaś się być jedyną kobietą na sali kinowej ogarnęło cię uczucie osaczenia z każdej strony przez płeć przeciwną. Będąc w ostatnim rzędzie przy ścianie zauważyłaś, że na salę wchodzi dość dziwnie wyglądający człowiek.

- E! Obito - szepnęłaś wystarczająco głośno, aby tylko twój przyjaciel cię usłyszał - To chyba on - twój palec wskazał na wchodzącego po schodach mężczyznę szukającego swojego miejsca

- Jesteś pewna? - przybliżył się mrużąc oczy, aby lepiej ujrzeć pseudo Kakashi'ego nadchodzącego z daleka

- Tak, bo kto normalny przychodzi do kina w chustce dla starszych kobiet z maseczką lekarską na ustach i w ubraniu wyglądającym jak worek po ziemniakach? To na pewno on! - zaśmiałaś się - Bakakashi się nie postarał

- Masz w ogóle jakiś plan? - zapytał wkładając kupione wcześniej jedzenie do ust

- Nie, ale coś jeszcze wymyślę - oparłaś plecy o wygodny fotel próbując w głowie wykreować plan idealny

Pierwsza scena filmu już zrobiła na was wrażenie i to wcale nie pozytywne, a stworzyła uczucie zniesmaczenia i odrazy. Nie dało się dokładnie opisać tego co robią główni bohaterowie. Wszyscy uczestnicy seansu - poza wami - zaczęli się ślinić oraz wydawać dziwne odgłosy. W tej chwili przestał cię obchodzić Hatake oraz plan. Teraz już wiedziałaś o co chodziło z powiedzeniem: Co się kiedyś zobaczyło już się nigdy nie odzobaczy.

- Obito...dlaczego oni robią to w tak dziwny sposób? - zapytałaś przyjaciela patrząc na film

- Jeśli tak ma wyglądać stosunek seksualny to ja podziękuję - odpowiedział odkładając popcorn na ziemię

Po dziesięciu minutach, gdy wcześniejsze sceny złagodniały, znowu się zaczęło. Tym razem było o wiele gorzej. Uszy wam krwawiły od słuchania tych dennych dialogów z podtekstami. Ten seans był zbyt perwersyjny jak dla was.

Druga Szansa Na Miłość [Obito x Reader ] ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz