5

613 38 2
                                    

~Charlie~
Nie wierzę w to co powiedział Leo. Nie może tego zrobić ,no nie może ! Wszedłem do naszego busa, który stał na hotelowym parkingu. Wiedziałem że znajdę tam przyjaciela. Wszedłem do jego pokoju i zobaczyłem że się pakuję.
- Leo nie możesz odejść.- chłopak nie zareagował tylko dalej się pakował.- słyszysz?! - podniosłem lekko głos. Nastolatek odwrócił się w moją stronę,miał łzy w oczach.
-Charlie tak będzie lepiej - odpowiedział.
-Dla kogo lepiej ?!
- Charlie , ja postawiłem się w twojej sytuacji. Teraz ty postaw się w mojej - powiedział spokojnie.
- Naprawdę chcesz zrezygnować ze wszystkiego na co tak długo pracowaliśmy przez to że coś do siebie poczuliśmy?
- Zrozum ,nie umiem udawać że nic między nami nie ma. Nie umiał bym sobie poradzić z uczuciem jakim ciebie darzę. Przykro mi ,ale nie wyobrażam sobie tego Charlie. Kocham cię cholernie i nie dał bym rady. Tak będzie lepiej dla nas obu. - wyszedłem zrezygnowany. Nie wiedziałem jak zatrzymać Leo. Poszedłem do klubu gdzie trwają przygotowania do koncertu, który ma odbyć się jutro. Chciałem ostatni raz popatrzeć na to wszystko. Pewnie uważacie że jestem głupi ,bo nie ma mnie teraz z przyjacielem i nie błagam go o powrót. Ale on uszanował moją decyzję,więc nie mogę zmusić go do zamiany swojej. Byłoby to nie wporządku.
-Hej Charls - zobaczyłem kto mnie wołał. Okazało się że jest to mój menadżer. Usiadł obok mnie i zaczął- Co się dzieje ? Czemu siedzisz taki przybity ? Ostatnio wogóle ty i Leo jesteście jacyś inny.
- Cóż dużo rzeczy się skomplikowało-odpowiedzialem smutno.
- Dobrze wiesz ,ze mnie możesz powiedzieć wszystko. Może ci pomogę , doradze.
- Ehh... - postanowiłem powiedzieć co leży mi na sercu - Od jakiegoś czasu między mną a Leo jest inaczej. Ja-  zawahałem się , powiedzieć ? Czy nie powiedzieć? - Ja zakochałem się w Leo- mężczyzna był naprawdę zszokowany ,ale pozwolił mi dokończyć- a Leo kocha mnie.
- Powiedział ci to ?
- Tak. Tylko że powiedziałem mu że nie możemy być razem.
- Dlaczego ? - zapytał zdziwiony.
- Ehh boję się , boję się że ludzie tego nie zaakceptują. Boje się o moje relacje z Chloe. Tak zerwała ze mną ,ale nie chce żeby wszyscy jak i ona sama myśleli  że byłem z nią dla przykrywki. Kochałem ją. Tak, zawsze mi brakowało czegoś w związku,ale naprawdę ją kochałem. A Leo powiedział,że nie umiałby udawać że nic między nami nie ma. Nie umie udawać że wszystko jest okej.  On chce wrócić do Port Tabolt i zakończyć to wszystko. To na co tyle pracowaliśmy. Nie chce go stracić. - pojedyncze łzy poleciały z moich oczu. Byłem jeszcze bardziej przygnębiony.
- Charlie - zaczął starszy- wiem że jest wam trudno. Ciężko jest dowiedzieć się że ma się inną orientację seksualną. Ale zadaj sobie pytanie. Czy kariera , obawy i dziewczyna która ciebie zostawiła jest ważniejsza niż twoje plany i twoja miłość do Leo ? Czy naprawdę chcesz zrezygnować z miłości , szczęścia i przedewszystkim przyjaciela w imię kogoś kto ma cię gdzieś ? Czy warto ?
- Jakby się tak zastanowić to nie. - W tym momencie spojrzałem mu w oczy ,a on kontynuował.
- Kochasz Leo ? - co to za pytanie.
- Kocham - odpowiedziałem odrazu. - Kocham go cholernie mocno.
- To nie pozwól mu odejść. Leć po kwiaty i zatrzymaj go póki masz jeszcze na to czas. Dopóki nie jest za późno.
- Masz rację , dziękuję- wstałem ze schodów na których dotychczasowych siedzieliśmy. I szybko pobiegłem po prezent dla Leo. Powiem to , powiem co do niego czuję. Ale nie sam na sam. To będzie coś o wiele większego. Udowodnię mu że jest dla mnie najważniejszy.
~~~~~~~~~~~~~~
Aktywność= rozdział
~~~~~~~~~~~~~~
Mamy kolejny ❣ jak myślicie co wymyśli Charlie ?

NIE Prosta Miłość || Chardre || Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz