-Dangerous Love-

prolog

[ PRZECZYTAJCIE NOTKĘ NA DOLE -WAŻNEE]

             Szłam w sylwestrową noc ulicami NY zadowolona trzymając w ręku butelkę niedopitego szampana. Czy ten rok będzie niezapomniany? Czy pobije on poprzedni? Z mojego monologu wyrwało mnie głośne odliczanie    10..9...8...7..6...5...4..3...2...1 i WITAMY NOWY ROK!
           Zapatrzyłam się w rozświetlone niebo,niczym z jakiejś bajki o wróżkach.Myślami wróciłam do mojego idealnego dzieciństwa.Niestety życie z biegiem czasu zmienia się nie do poznania.Wywraca się o 180 stopni,bo w końcu z beztroskiego dzieciństwa wchodzimy w ponurą dorosłość.Jeżeli ktoś się zapyta czy jestem "pesymistką" to moja odpowiedź brzmi TAK. Życie wrzuciło mi pod nogi już dużo przeszkód, z którymi musiałam się zmierzyć.Nagle ocknęłam się z transu i poczułam we krwi ilość wypitego alkoholu .W końcu SYLWESTER+18URODZINY= WIELKI KAC.  Usiadłam na kamieniu w parku obok wielkiej fontanny, która teraz  podświetlona jest kolorami tęczy.To takie ciekawe jak z niebieskiego robi się różowy,żółty,zielony. Dobra koniec! Trochę za dużo wypiłam.Postanowiłam już zamówić taksówkę.Wzięłam telefon do ręki chociaż jego znalezienie w mojej poukładanej torebce (wyczujcie ten sarkazm)zajęło mi trochę czasu.Wybrałam numer i...nagle usłyszałam za sobą głośny szelest.Za nim zdążyłam się obrócić poczułam ostry ból w okolicach łopatek.

Dobranoc księżniczko!-usłyszałam,a potem CIEMNOŚĆ...

"Kiedy myślisz, że gorzej już być nie może, zacznij się walić deską po nodze. Zobaczysz jaką poczujesz ulgę gdy przestaniesz."

Witam wszystkich, dopiero zaczynam przygodę na wattpadzie, więc czekam na rady i wszelkie krytyki.Bardzo lubię pisać, to moja pasja, dlatego postanowiłam spróbować swoich sił tutaj.Mam nadzieję, że zaakceptujecie mnie.Pozdrawiam i czekam na wasze opinie❣️❣️Piszcie czy chcecie next...