Naughty man (+18)

#1 💭

Ann- 17 latka,175 cm wzrostu,jedynaczka,długie ciemne włosy,pełne usta. Główna bohaterka,przyszla modelka, żartobliwa, ma duże powodzenie u mężczyzn,często starszych.

================================
M

ichael- 30 latek, 195 wzrostu , ciemne włosy, ciemne oczy, ma powodzenie u płci pięknej, zboczony, zartobliwy, dobrze zbudowany.

🔝🔝🔝🔝🔝🔝🔝🔝🔝🔝🔝🔝🔝🔝

01 lipiec

-Ann! - usłyszałam donosny głos dobiegający z kuchni. -przychód mi tu szybko,w tej chwili!
-no co chcesz?-zapytałam tatę
-jak to co?! Za 15minut przyjeżdża wujek Michael,a my jeszcze stołu nie mamy przygotowanego!-widziałam ,że tacie zależy na spotkaniu,nie widział się z wujkiem z 3 lata,więc w sumie się nie dziwe. Wujek, nie był moim wujkiem tylko bardzo dobrym kumplem tatuska jeszcze z czasów gdy był piękny i mlody, a to że nazywam go wujkiem jakoś samo przyszło.

-Na co czekasz?! Rozkladaj talerze A nie myślisz o niebieskich migdalach- było słychać zdenerwowanie w jego głosie ,więc bez sprzeciwu zaczęłam rozkładać talerze,gdy nie spodziewanie po całym domu uniósł się dźwięk dzwonka.

-wujek!- wykrzyczalam I podbieglam do drzwi. Zawsze cieszyłam się na jego spotkanie, jak byłam malutka często się mną opiekował,spał,czytał bajki i inne rodzicielskie glupotki..
-no cześć mała-glos mu się zawiesił-już nie taka mała moja księżniczka, wydoroslalas!

No co się dziwi przecież nie widział mnie 3 lata.. wyjechał do Niemiec do pracy i opuścił nas. Całe szczęście że firma rozgalezila się na Polskę i mógł wreszcie wrócić do nas.

-Cześć Michael jak dobrze Cię widzieć, stary! -Tata przytulil gościa i razem udalismy się w stronę jadalni.usiedlismy

-no to jak tam u ciebie,opowiadaj!
-no ,więc firma wypuściła mnie i mogę wreszcie zamieszkać w Polsce...
Przerwalam wujkowi i zapytalam- A gdzie będziesz mieszkać?
-i tu jest problem,wyjazd był dość spontaniczny, nie zdarzylem znaleźć sobie mieszkania, mógłbym zamieszkać z wami do końca wakacji?-ucieszylam się na tę pytanie niezmiernie-tato proszę zgodz się proszę!! -wykrzyczalam na cały dom,Tatuś oczywiście się zgodził A ja niemal zaczelam podskakiwac ze szczęścia.
Wiadomo było że zgodzilby się od razu, mamy duży dom z wielką ilością pokoi,powodzi nam sie. Tata pracuje w wielkiej branży samochodowej jest prezesem i zarabia nie małe pieniądze. Wszytko co chce mam,ale nie uważam się za rozpuszczoną małolate.

Po zjedzeniu kolacji zaczęłam sprzątać ze stołu, ojciec poszedł przygotować pokój gościowi A wujek siedział w kuchni czelnie przyglądając mi się. czułam się dosyć dziwnie.

-stalas się już kobietą ,mała- wystraszylam się gdy złapał mnie za ramię podczas gdy ja mylam naczynia.
-mam już 17 lat więc chyba normalne że wyglądam na kobietę. Widziałeś mnie ostatnio Kiedy miałam 14 lat. Dużo się zmienilam?- spytalam A wujek wciąż trzymał moje ramię.

-oj tak bardzo, dostałas kobiecych kształtów,wyglądasz na dobre 19 lat moja droga- zasmialam się i pochlapalam go woda A no wujek zaczął mnie laskotac. Wiedział dobrze że To był mój słaby punkt. Zawsze gdy byłam zła,smutna lub obrazilam się na niego, śmiech poprawiał mi od razu humor.

-brakowało mi ciebie-powiedziałam patrząc się w oczy wujka. On tylko mnie przytulil i pocalowal w czoło. Ach jaki on kochany...

Nazajutrz 02 lipca

Obudziły mnie odgłosy z kuchni,pomyślałam "pewnie Tata zaspal i teraz szybko robi sobie śniadanie" spojrzałam przez okno Ale nie było jego samochodu. Zeszlam na dół A moim oczom ukazał mnie stół pełen smakołyków. Naleśniki z Nutellą bananami, do tego kakao, na drugim końcu stołu stała jajecznica A na środku gofry z owocami. Podbieglam do stołu przyglądając mu się czelne.

-dzień dobry spioszku- usłyszałam głos, był to wujek Michael. Dał mi caluska w policzek i kazal wybrać sobie co chce zjeść na śniadanie. Oczywiście wybralam naleśniki A na koniec zjadłam dwa gofry.

-chyba wybuchne- położyłam się na kanapie w salonie
-tylko mi nie wybuchaj bo już za dwa dni twoje 18 urodziny kochana-uśmiechnął się do mnie
-Pamietales!- Przytulilam opiekuna i dałam mu calusa w policzek. Spodobało mu sie to, mi także.
Od kiedy pamiętam zawsze mi się podobał. wysportowany,przystojny,wysoki 30 latek, był może młodszy od taty Ale nie przeszkadzało im to nigdy w zabawie jak i kumplowaniu się. Wyglądał on jednak na 25 lat I dużo mu to dawało. Laski kleily się do niego jak muchy, nie raz udawalam będąc mała ze jest moim chłopakiem A potem mężem i chyba tak zostało. Zawsze mnie pociagal i hipnotyzowal brazowymi oczami.

================================
Początki są zawsze trudne.
Proszę o komentowanie i gwiazdkowanie, to wiele daje i będę widzieć że pisanie dalej ma sens. Całuski:***