05

56 10 0
                                    

Oczami Chanel

Zrobiliśmy to. Dlaczego ja się na to zgodziłam? Na początku mi się to podobało, jednak później czułam się jak jego zabawka. Nie wiedziałam co mam robić, czułam się źle z samą sobą.

-Kocham Cię – wyszeptałam przytulając się do jego ciała.

-Wiem o tym – wymruczał.

Dwa tygodnie później

Z Thomasem widuję się codziennie i codziennie uprawiamy sex. Nie sprawia mi to przyjemności, jednak dla niego się poświęcam. Nagle usłyszałam dźwięk dzwonka do drzwi, niechętnie do nich podeszłam i je otworzyłam. Oczywiście za nimi był nie kto inny jak Thomas.

-Hej kochanie – złapał mnie w talii i przyciągnął do siebie.

-Cześć – westchnęłam lekko odsuwając się od niego.

Przepuściłam go drzwiach i udałam się do kuchni.

-Wiesz na co mam ochotę – przytulił mnie od tyłu.

-Wiem – warknęłam i lekko go odepchnęłam. – W ogóle jak tam, gadałeś z wujkiem? – zapytałam sięgając po sok.

-O czym? – zapytał zdziwiony.

-O koncercie – przewróciłam oczami i wypiłam zawartość kartonika.

-Którym - zapytał dokładnie badając moje oczy.

-Tym, co organizuje twój wujek - wyrzuciłam pusty kartonik. 

-Aaa... Niedługo dostane bilety - uśmiechnął się sztucznie.

-Yhym... - powiedziałam i skierowałam się do salonu. 

-Wiesz, dużo myślałem o nas... - powiedział stojąc za mną. - Doszedłem do wniosku, że chyba nic z tego nie będzie - powiedział łapiąc się za kark.

Oczami Alexa...

Mam nadzieję, że w końcu mi się uda, powiem jej o tym, co do niej czuje. Przyjaźnie się z nią od dziecka, jest moim ideałem i nie chce żadnej innej. Od zawsze mi się podobała, ale dopiero teraz zebrałem się na odwagę by to zrobić. Wpadłem na pomysł, aby zaprosić ją na koncert Nicki, ona ją przecież uwielbia.
W końcu dotarłem pod jej dom, jednak usłyszałem coś czego prawdopodobnie nie powinienem.

-...byłam dla ciebie tylko zabawką, wykorzystałeś mnie i teraz zostawiasz! - krzyczała Chanel.

-To nie tak, ja po prostu potrzebowałem odstresowania - powiedział jakiś chłopak.

-Nazywaj jak to wolisz, pewnie ten wujek też był zmyślony jak wszystko inne? - na chwilę zapadła cisza. - Ty świnio, wynoś się stąd - usłyszałem dźwięk tłuczonego szkła, a ja się cofnąłem od drzwi.

Po chwili z jej domu wybiegł Thomas, zatrzymałem go ręką. Nie myśląc zbyt wiele dostał ode mnie prawego sierpowego. 

Oczami Chanel...

Zrobił to, wykorzystał mnie. Jak on mógł to zrobić na podłodze leżały kawałki wazonu i mojego serca. Tak łatwo dałam się oszukać i nawet tego nie zauważyłam. Zobaczyłam przez łzy, że jeden z kawałków szkła się świeci. Wzięłam go do ręki, kiedy nagle ktoś wbiegł do mojego domu.

-Nie! - krzyknął. - Chanel proszę - powiedział wyrywając mi szkło i rzucając gdzieś. 

-To koniec, jestem bezużyteczna - Alex uklęknął przy mnie i mnie przytulił, a ja wtuliłam się w jego ciało.

-Cii... Jestem przy tobie i nie pozwolę żeby ktokolwiek cię skrzywdził - wyszeptał głaszcząc mnie po włosach.

-Niestety - wzięłam jeden kawałek szkła tak żeby nie zauważył. - Już ktoś to zrobił - zrobiłam głębokie i długie nacięcie, a Alex zaczął tamować krew, która lała się strumieniami. 

-Nie, nie, nie, proszę nie zostawiaj mnie - mówił uciskając ranę. - Ja cie kocham - łzy zaczęły spływać po jego policzkach. 


My Ideal | Nicki Minaj | ZAWIESZONE |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz