- Dobra, jeszcze raz zapytam... Dlaczego my się tym zajmujemy?- zapytał ponownie Clint.
- Bo Fury nas o to poprosił?- powtórzyła Wdowa.
- Jestem na ostatnim piętrze! Chyba nikogo tu nie ma...- powiedział Sam.
- Według skanu ktoś tam jeszcze jest...- Stark przeskanował budynek.
- Ja się tym zajmę!- powiedział Steve.
Wszedł do środka i zobaczył dziewczynę siedzącą na oknie.
- Przysłał cie mój ojciec?- zapytała nie odwracając się.
- Jestem z Tarczy, trwa ewakuacja budynku.
- Z Tarczy? Piesek Dyrektora Fury'ego? Ojciec nie mógł się bardziej postarać...- uśmiechnęła się dziewczyna.
Steve zrobił krok w jej stronę.
- Nie podchodź- odwróciła się.
Rogers nawet nie drgnął. Dziewczyna stanęła na oknie, jeszcze chwila i spadnie.
- Kapitanie, mamy mały problem...- powiedział Sam.
- Ta dziewczyna jest córką prezydenta...- wypalił Tony.
- Musisz ją bezpiecznie eskortować na dół- powiedziała Natasza
- Posłuchaj mnie, musimy zejść na dół- Kiedy Rogers zrobił krok, dziewczyna przechyliła się do tyłu. Zaczęła spadać w dół z uśmiechem na ustach
- Wyskoczyła przez okno! - krzyknął Steve przez komunikator
- Już ją łapię- powiedział Tony
- Ja to zrobię!- krzyknął Hulk
- Nie! To córka prezydenta!- krzyknęła Natasza.
Hulk wyskoczył i złapał ją zanim spadła. Gdy byli już na ziemi, Hulk nadal trzymał dziewczynę
- A wiesz... Wszyscy mówią, że jesteś straszny. Kłamią jak moi rodzice- powiedziała i wyskoczyła mu z rąk.
Dziewczyna była ubrana w granatowe dżinsy, rękawiczki bez palców, paznokcie pomalowane na czarno, białą bluzkę z sercem pomalowanym kolorową ściekającą farbą, miała brązowe włosy z kolorowymi końcówkami oraz łańcuszek i kolczyki na uszach w kształcie serc.
- A oto córka prezydenta.- powiedział Tony wychodząc z Iron mana.
- A oto słynni Avengersi, Kapitan Ameryka, Iron man, Czarna Wdowa, Thor, Hawkeye, Hulk i Falcon!- powiedziała dziewczyna dogryzając Starkowi.
- Zbieraj się, twój ojciec już czeka.- powiedziała Natasz
- Naprawdę? A kiedy się zorientował, że mnie nie ma? Dzisiaj?- zapytała dziewczyna przechodząc obok Tony'ego.
Kilka minut później...
- Córeczko tak się martwiliśmy- powiedziała żona prezydenta.
- Dziękuję wam Avengers!- powiedział Prezydent do dyrektora, Tony'ego i Steve'a.
-Myślę, Panie prezydencie, że lepiej by było gdyby Pańska córka zamieszkała na jakiś czas w Avengers Tower- powiedział Stark.
- Ma pan rację. - odpowiedział Prezydent.
- Może mnie jeszcze odeślesz do Tajnej Siedziby dla bogatych dzieci ważnych ludzi?- powiedziała dziewczyna wsiadając do samochodu.
- To dla twojego dobra. To jest Kapitan Ameryka, będzie się tobą opiekował.- prezydent wskazał na Rogersa.
YOU ARE READING
Dziecko zagłady.
Teen FictionKapitan Ameryka ratuje ludzi z pożaru. Znajduje się tam ktoś, kogo Rogers chce uratować. Dziewczyna wyskakuje z okna. Okazuje się, że jest córką kogoś ważnego. Tarcza postanawia, że dziewczyna będzie pod opieką Avengers. Bohaterowie zgadzają się, Ro...