Pamiętam że miałam 10 lat i to były początki The Sims 1 i jedyna osoba w mojej rodzinie jaka miała w tedy tą grę to ciocia Gosi-siostra taty. Poszłam pewnego słonecznego dnia z mamą do tej cioci. Żeby się nie nudzić to spytałam się: "Ciociu czy mogę zagrać na twoim komputerze?", a ona się zgodziła.
Ikonka była około tego. jak zauważyłam to z zaciekawieniem naciskam sprawdzić co to za gra.
Później zobaczyłam mapkę a w nim cała rodzinka nasza.
Nie wiedząc jak grać uśmierciłam wszystkich(na wszelakie sposoby).
Nic cioci ie mówiłam, wszystko wyłączyłam. po kilu godzinach jak wróciłyśmy z mamą do domu ciocia zadzwoniła i powiedziała mamusi co zrobiłam z Simami.
I ten sposób zaraziłam się simsami.
Teraz sama mam Sims:
1. Średniowiecze, 2. 3, 3. 4 (myślę by zdobyć jeszcze 1 i 2).