20.10.17r.- piątek

0 0 0
                                    


23:03

Stanęłam przed lustrem i przez chwilę tępo się w nie wpatrywałam. 

-Kuźwa muszę ogarnąć moją mordę - wyszeptałam -jak tak dalej będę siedziała po nocach to wory pod oczami będą jeszcze bardziej widoczne.

Wzięłam do rąk mydło i starannie przemyłam twarz. Następnie spłukałam mydło zimną wodą. Szybkim ruchem ręki sięgnęłam po ręcznik i osuszyłam moją pełną niedoskonałości twarz.

Zaczęłam myć  zęby uważając na nową plombę na dolnej szóstce.
Syknęłam cicho z bólu gdy ciut za mocno przejechałam szczoteczką po dziąśle.

-Higiena higieną, ale wypadałoby by się już kłaść, jeśli chce jutro zdążyć zjeść śniadanie przed wyjściem - powiedziałam do swojego odbicia w lustrze.

Wyszłam z łazienki gasząc światło i poszłam do mojego pokoju, gdzie z cichym westchnieniem opadłam na łóżko.

-Dobranoc- rzekłam do mojego małego pokoiku- jutro czeka mnie długi dzień

I z tą myślą odeszłam w objęcia Morfeusza...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 20, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Mój mały światOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz