Dochodziła godzina 17:30.
Nagle do moich drzwi z buta wbił Naruto.
- Idziemy!!! - krzyknął i pociągnął mnie za rękę.
- Muszę dom zamknąć ,noo - powiedziałem i złapałem klucz.
Koło godziny 17:40 wyszliśmy z akademika.
Szliśmy przez park do akademika DLA DZIEWCZYN.
Naruto przywitał się z jakąś dziewczyną łapiąc ją za rękę.
- Naruto-kun - szepnęła.
- Poznaj moją dziewczynę , Naruko - powiedział odwracając do mnie dziewczynę.
- Witaj - wyciągnęła rękę.
- He-ej - odparłem.
Zaraz zza drzwi o numerze 5 wyszła niebieskowłosa dziewczyna.
- Cześć ,miło ,że przyszliście ,Naruto. - powiedziała kierując wzrok na mnie.
- Witaj ,Hinata-chan. - Powiedział i wszedł wraz z Naruko.
- Nie znamy się - powiedziała wyciągając rękę - Hinata Hyuuga.
Ucałowałem jej dłoń - Kiba Inuzuka - Dziewczyna zarumieniła się.
Wszedłem do pokoju ,zwyczajnie ,białe śniany ,ciemne meble ,plazma i jakieś przekąski.Złapałem chipsa.
Niechcący potknął się o mnie pewnien chłopak w kitce.
- Wybacz - powiedział podając mi rękę - Shikamaru Nara.
Stała za nim dziewczyna o blond włosach ,która spoglądała na niego ze zdenerwowaniem.
- Znowu robisz problemy! - krzyknęła wychodząc z mieszkania.
- Przecież ja nic nie robię!To ty je tworzysz! - krzyknął biegnąc za blondynką - Ino ,czekaj!
Wszedłem do salonu ,wszyscy rozmawiali ,więc lekko nachyiliłem się zza ściany.
- Kiedy wyjeżdżasz? - Spytała pewna różowowłosa dziewczyna.
- Za dwa dni ,niestety. - powiedziała smutno.
Minęło jakieś dwie i pół godziny i kierowaliśmy się w stronę domu.
Mój telefon zawibrował.
Użytkownik Fiszka ustawił/a twój pseudonim "Cichacz"
~
Ok :3
Nadal daje takie krótkie ,ale codziennie ,hellooo...
YOU ARE READING
Kilometry nic nie znaczą| Chatting
FanfictionTo będzie taki spontaniczny FF z postaciami z Naruto.