W poniedziałek było rozpoczęcie roku szkolnego ja i moja przyjaciółka Sara przyjechałyśmy do szkoły samochodem zawiózł nas tata Sary ma na imię Janusz.Ja mieszkam z moją przyjaciółka ponieważ, moja mama zginęła w wypadku samochodowych a tata zniknął tuż po moim urodzeniu ale staram się o tym nie myśleć przyjechałyśmy na rozpoczęcia roku szkolnego przyszłyśmy na sale gimnastyczną i słuchaliśmy nudnego gadania pani dyrektor tuż po przemowie pani poszliśmy do klas i pani rozdała nam plany lekcji później wszyscy rozeszli się do domu my nikogo nie znaliśmy ponieważ nasza stara klasa odeszła tylko my zostałyśmy ale jak przyjechaliśmy do domu czekał na nas obiad był pyszny mama Sary zawsze takie robi zrobiłyśmy piżama party i było super kocham moja przyjaciółkę o 23:40 poszłyśmy spać ponieważ ,cna drugi dzień była szkoła . Dzień się zaczyna Sara i ja weszłyśmy. ciąg dalszy nastąpi.