Prolog

48 1 0
                                    

Siedziałem na fotelu i oglądałem portret mojej dawnej miłości, w biało-czarnej wersji. Jej długie włosy chociaż szare na szkicu, były o kolorze dojrzałego zboża, a Jej oczy przepełniał, w przeciwieństwie do Niej, nieśmiertelny błękit. Jej rumiana cera była przeciwieństwem mojej, tak samo jak i nasze charaktery. Zawsze byliśmy rożni i może to nas łączyło? 








Morderca *A.D*Where stories live. Discover now