Rozdział 9

935 63 6
                                    

Kocham tę piosenkę u góry ^^ A tak poza tym... daj gwiazdkę, no nie badź taki nie daj się prosić... nie bądź żółw żólian...daj gwiazdkę 😂 

DEREK 

Słyszę że Alex zaczyna uspokajać się oddech. Nadal nie mogę uwierzyć co się stało. Pokazałem jej moją drugą stronę, a ona... ona się mnie nie przestraszyła, Wręcz przeciwnie. Jestem szczęśliwy, ale boję się że popełniłem błąd mówiąc jej o mojej drugiej połowie. Mam nadzieje że nie będę tego żałować. Raczej by tego wszystkiego nie zmyśliła. Na początku o to się bałem, więc słuchałem jej pólsu i wychodzi na to że wszystko z nią w pożądku... lepiej pójdę spać jet godzina 3:55, tak... czas już spać. Połorzyłęm się na materacu i... tyle nie mogę spać. Cały cas myślę o Alex i o tym co się przed chwilą stało... 

ALEX

Zaczęłam się budzić gdy doszedł do mnie jakiś miły zapach. Otworzyłam lewe oko, potem prawe i ziewnęłam, zmieniając pozycje z lerzącej na siedzącą. Poszłam za zapachem do kuchni, a tam spotkałam Dereka który stał przy kuchence więc podeszłam,

-Hej- powiedziałam on odwrucił się, i uśmiechnął

-Hej- powiedział i spowrotem odwrucił się w stronę kuchenki na której coś robił

-Cooooo robisz?- zapytałam przeciągając

-Naleśniki. Ile chcesz?- Zapytał i na mnie spojrzał. 

-Dwa poproszę- powiedziałam i uśmiechnęłam się od ucha do ucha. On zaśmiał się cicho,

-Dobrze.- powiedział i też się uśmiechnął. - Jak się spało? wyspana?- Zapytał i odwrucił się w stronę patelni.

-Spało się dobrze, wyspana też jestem czyli jest dobrze.- Powiedziałam i znów się uśmiechnęłam.- A ty? wyspałeś się?- zapytałam , chodź trochę bałam się że się nie wyspał. Przeze mnie. odwrucił się z zrobionym naleśnikiem w moją stronę

-O dziwo się wyspałem,- Powiedział i zrobił głupią mine, ja zaśmiałam się tak samo jak Derek. 

-Gotowe- Poweidział i położył 2 talerze z naleśnikami

-Wygląda apetycznie. Ale nic w to nie wrzuciłeś żebym zasnęła, a potem wywiózł byś mnie do lasu i zostawił?- zapytałam i uśmiechem i udawanym niepokojem

-Kurde, przejżałaś mnie!- powiedział i się zaśmialiśmy

-Wiedziałam!- powiedziałam przez śmiech- Za to cię nie lubie...- powiedziałam i udawałam obrażoną, on podszedł do jakiejś szafki i wyjął z niej coś i podszedł do lodówki. Już chciałam zapytać co robi gdy zobaczyłam co ma w rękach...

- Ej, Derek to były tylko żarty wiesz że bardzo cię lubie?- powidziałam, bo on trzymał nutelle i bitą śmietanę! jak onw dobrze smakują na naleśnikach

- Czyli teraz mnie lubisz?- zapytał i zainteresowaniem

-Oczywiście że tak-

-I chcesz coś do naleśników?- zapytał

-Tak.- odpowiedziałam natychwiast 

- A co będę z tego miał?- zapytałz chytrym uśmieszkiem

- A czego chcesz?- zapytałam zainteresowana

- Zróbmy tak, jak coś wymyślę będziesz musiała to zrobić okej?-

-Okej. Nie ma sprawy-

-Obiecujesz?-

-obiecuję- powiedziałam a on podał mi...

- Chcesz mieć kłopoty?- zapytałam wkurzona

- Ale o co ci chodzi?- zapytał przeez śmiech nadal trzymając bitą śmietanę i nutelle

- CO TO MA BYĆ! NIE CHCIAŁAM MAJONEZU!- powiedziałam jeszcze bardziej wkurzona i trochę rozbawiona zaistniałą sytuacją, a Derek już nie wytrzymał i zaczął się śmiać

- Powiedziałaś że chcesz coś do naleśników- powiedział Derek przez śmiech

-Ale nie majonez tylko to co masz w rękach- powiedziałam i też zaczęłam się śmieć

-Dobra dostniesz, ale jedzmy już bo wystygnie- powiedział Derek

-Oki...-powedziałam. Nałożyłam sobie nutelle i bitą śmietane, tak samo Derek i zaczęłam jeść...

-O mój boże jakie to dobre!!!- powiedziałam z pełną buzią. Połknęłam to co mam w buzi i powiedziałam.- Nigdy nie jadłam tak dobrych naleśników.- powiedziałam z podziwem w głosie i zaczęłam dalej jeść..-

-Dzięki, ale nie jedz tego jagby miało zaraz zniknąć.- powiedział rozbawiony Derek. Zjedliśmy i odniosłam talerze do zlewu i chciałam je umyć, ale jaśnie pan Derek powiedział że sam to zrobi. I wpadłam na pewien pomysł...

-Derek...- powiedziałam a on się odwrucił w moją stronę

- O co cho...- nie dokończył bo prysłam mu bitą śmietaną w twarz 

- O nie... tego ci nie wybaczę powiedział i zabrał mi z ręki bitą śmietane, a ja zaczęłam uciekać pobiegłam do salonu i ukryłam się za kanapą, śmiałam się jak głupia

- Wiesz że i tak cię złapie?- Powiedział Derek i zaczął do mnie podchodzić a ja zaczęłam rzucać go poduszkami. Ale i tak mnie złapał. Trzymał mnie za dwa nadgarstki jedną ręką a drugą trzymał bitąśmietanę, gdy to zobaczyłam zaczęłam się wyrywać i śmieć jak głupia.

-Teraz mi nie uciekniesz - powiedział i dostałam bitą śmietaną w twarz. poczułam że Derek puścił moje nadgarstki i śmieje się jak opętany

-O nie, teraz mam całą twarz w birwj śmietanie- powiedziałam zrospaczona i wpadłam na pomysł... kolejny

-Derek wiesz jak cię lubie?- zapytałam i zaczęłam zbliżać sę do Dereka, on pochwili skumał i zaczął się cofać, ale ja byłam (akurat teraz) szybsza i przytuliałam się do Dereka i cała moja bita śmietana znalazła się na koszulcę chłopaka.

- NO NIE! musiałaś?- zapytał i próbował mnie od sibie odczepić

- Tak musiałam. - powiedziałam i spojrzałam w oczy Dereka. On spojrzał na mnie i..

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

POLSAT!!! Czy dojdzie do czegoś między Derekiem a Alex? jak zakończy się przygoda z bitą śmietaną? oto są pytania które możecie sobie zadać w tej chwili

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

POLSAT!!! Czy dojdzie do czegoś między Derekiem a Alex? jak zakończy się przygoda z bitą śmietaną? oto są pytania które możecie sobie zadać w tej chwili....

Hej, dodaje nowy rozdział dziś i postaram się dać jutro kolejny. Mam nadzieje że się podoba bo jest dość długi jak na mnie. Tak wiem zakończenie 10/10, ale dacie radę poczekać na kolejny rozdział, wierze w was. Mam bardzo dużo nauki więc myśle że zacznę wstawiać rozdziały w dni w których kończę dośc wcześnie. Postaram się dodawać nowe rozdziały we wtorki, ale na pewno będą w weekwnd ( sobotę albo niedziele) Chciałam też podziękować osobą które dają gwiazdki pod rozdziałami. Pamiętajcie że to dla mnie wileka motywacja. I uwaga. osoby które będą dawały gwiazdki pod rozdziałami będę co jakiś czas 'wyznaczała' i... niespodzianka. 

                                                             I NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI...

Bohater... D.H.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz