Bohaterowie jak zwykle ratowali Paryż, ale nikt nie spodziewał się tego co potem nastąpi... Wychodząc ze szkoły z moją przyjaciółką Alyą zobaczyłam że coś złego dzieje się w mieście
-Ktoś atakuje znowu Paryż, pewnie Ladybug i Chat Noir tam będą!!!- krzyknęła z podekscytowanie brunetka i pobiegła prosto na miejsce zdarzenia.
- Musimy iść Tikki- powiedziałam do małego stworzenia które wyłoniło się z mojej torebki. pobiegłam do jakiegoś zaułka i wypowiedziałam formułę. Po chwili byłam już w czerwonym stroju w czarne kropki i taką samą maską. Gdy przybyłam na miejsce rozpierduchy zobaczyłam jak Chat walczy z jakąś postacią ubraną cało w czarną spódnice i koszulę wykonaną z wody. "Strzelała" w Chata soplami lodu. Walczyliśmy z nią bardzo długo, w pewnych momentach prawie trafiła mnie albo mojego partnera. Nagle Chat zburzył scianie która się na nią zawaliła. Podeszłam do niej i zerwałam z jej ubrania piękną broszkę, która przedstawiała wodę zamieniającą się w lód. Zanim ją zbiłam ona zaczęła mówić:
-Nikt mnie nie pokona, a to jest nauczka- po tych słowach zebrała w sobie siły i strzeliła w niego soplem lodu
-CHAT- krzyknęłam a on tylko osuną się po ścianie. Najpierw złapałam akumę, a po tym podbiegłam do niego i zaczęłam płakać.
- Kocham cię My Lady i nigdy nie przestanę- powiedział cicho i wtedy to zrozumiałam.
-Ja też cię kocham ty głupi kocie- po tych słowach uśmiechną się i osuną głowę. Potem okazało się że Chat Noir to Adrien, a potem był pogrzeb, na którym był cały Paryż. To wszystko działo się za szybko. Za szybko dla mnie.
Po tych zdarzeniach oddałam mistrzowi Fu miraculum i zmieniłam się na bad girl. Nie istniała już Marinett, nie istniała już Mari. Od teraz królowała Mar zimna suka bez uczuć, która nie boi się niczego
*********************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************
Hej. To mój pierwszy One Shot i wogóle opowiedanie więc prosze nie hejtujcie mnie, bo dopiero zaczynam
Musiałam to edytować bo to co zrobiłam było złe ale poprawiłam!
