"Pięcioro nastolatków - każdy z nich na swój sposób zgrzeszył, niszcząc swoje relacje z ludźmi..." - Bezuczuciowość, zabójstwo, a może myśli samobójcze? Każde z nich niezależnie od rodzaju problemu dokonało wyboru - poprawy na lepsze. Nie wiedząc co robić zgodzili się na udział w półtajnym obozie na jednej z najniebezpieczniejszych wysp świata. Zdezorientowani obudzili się na miejscu nie wiedząc co robić, jednak szybko zorientowali się, że stawka jest większa niż myśleli. Znaleźli swoich partnerów i w końcu zorganizowali grupę. Mimo, że znali się zaledwie kilka dni, zżyli się ze sobą i wyznali sobie wszystkie możliwe sekrety, obiecali sobie wsparcie i pomoc w potrzebie. Byli w stanie uratować życie jednego z członków ekipy, ale czy zdołają uratować samych siebie?
Często starają umilić sobie dzień żartami i psikusami, ale niestety - żadne z nich nie jest pewne siebie poród ciemnej, pokrytej dziwnymi stworzeniami dżungli. Wiedzą tylko jedno - stawką jest przetrwanie.
A czy dadzą sobie radę z wykonaniem każdego zadania? Tego dowiesz się czytając dział II "WTPFS".
___________________
Taratatatataaaaa!
Powróciłam ze wstępem do działu drugiego. Może zdążyliście się zorientować a może i nie, że jest to jedynie podsumowanie działu pierwszego tak by przypomnieć Wam co działo się wcześniej. (Chyba nie muszę mówić, że to "przypomnienie" napisałam w czasie przeszłym XDD)
Dział II wystartuje oficjalnie albo w niedzielę (15.10.17r.) lub za tydzień jeżeli nie uda mi się dopracować rozdziału na czas. /Ostatnio mam dość spory zawrót głowy, przepraszam, jeżeli przerwy wydają się Wam za długie/
Pozdrawiam :)
CZYTASZ
|Welcome to purgatory for souls|5SOS|
FanfictionNa porzuconej wyspie Morza Śródziemnego co roku odbywa się nielegalny obóz przetrwania. Znany tylko organizatorom "Czyściec dla dusz" nigdy nie przyciągał wielu ochotników, więc znaleźli sposób jak temu zaradzić. Wysłali oni sms'y do ok. tysiąca mie...