HARRY
-Nie wiem co mam już robić.-westchnąłem, kiedy z chłopakami, prócz Louisa siedzieliśmy na pustej stołówce.
-Rozmawiałeś z nią?-zapytał Malik.
-Oczywiście, że tak! Nawet jeszcze dzisiaj, ale wydarła się na mnie i odeszła.-powiedziałem załamanym głosem.
-To jeszcze raz z nią porozmawiaj. Mów jej, że seks z nią miał dla ciebie znaczenie na początku znajomości, ale teraz masz to w dupie. Teraz się liczy tylko ona, no i możesz dodać że ta jej córka, na pewno weźmie to pod uwagę. Ale, tylko jeżeli tak naprawdę jest. Nie możesz jej oszukiwać. -odezwał się Liam.
Uśmiechnąłem się wdzięcznie w jego stronę, za poradę.
- Jest jest. - zapewniłem go.-Ty Niall. A ty co robisz, gdy się pokłócisz z Katie?-zapytałem nieobecnego Niall'a, który oczywiście pisał sms'y ze swoją dziewczyną.
Chłopak nie zareagował, na co westchnąłem, kopiąc go w piszczel. Telefon mu spadł na ławkę i dopiero teraz spojrzał na mnie oskarżycielskim wzrokiem.
-Tylko nie w piszczel, idioto!-krzyknął z wyrzutami, masując obolałe miejsce.
-Gdybyś nie był tak zapatrzony w ten telefon, nie był bym zmuszony do tak drastycznych tortur.-powiedziałem, wzruszając ramionami.
W oddali zobaczyłem Louisa, więc pomachałem mu, żeby wiedział gdzie jesteśmy, jednak chłopak pobiegł w przeciwną stronę nawet nie spoglądając w moją.
-Dziwne.-skomentował to Zayn marszcząc czoło.-Zawsze, jako pierwszy podchodził do nas, by się przywitać.-dodał,bardziej niż zdziwiony, drapiąc się po głowie w geście dezorientacji.
-Pewnie pobiegł do tej swojej dziuni Ashley.-zaśmiał się Niall.-Dajcie mu spokój, chłopak się zadurzył i jest w czarnej dupie.
-Ty też, Niall.-parsknął Liam, na co Horan machnął na niego rękę, nie odpowiadając już.
-To odpowiesz na moje pytanie?-zapytałem blondynka.Spojrzał na mnie nie wiedząc na jakie pytanie ma mi odpowiedzieć.-Co robisz, gdy się pokłócisz z Katie?
-Człowieku, my nie chodzimy nawet ze sobą miesiąc! Nawet nie powiedzieliśmy sobie kocham a ty o takie rzeczy mnie pytasz?-powiedział, łapiąc się za głowę. No tak, głupi ja.-Zapytaj kogoś kto jest w związku co najmniej rok, a nie dwa tygodnie.-zaproponował, a mi do głowy wpadła taka jedna para. Mam nadzieję, że mi pomogą, bo jeżeli nie, będę musiał kombinować sam, z czego nic pewnie nie wyjdzie. Po pierwsze, nigdy nie byłem w związku i się na tym nie znam, po drugie, zawsze coś potrafię spieprzyć.
-Siema.-obok naszego stałego stolika pojawił się Tomlinson. Usiadł obok mnie z wesołym uśmieszkiem.
-Co Ashley ci obciągnęła?-zażartował Zayn.
-Chciałbym.-mruknął.-Ale tym razem nie chodzi mi o seks. Choć muszę przyznać, że Ashley ma zajebiste ciało w bikini. Serio.-rozmarzył się za bardzo, tak że Niall mówiący coś o tym, że nie zdradza swojej dziewczyny, wstał i odszedł za pewnie do Katie.
-Wystraszyłeś nam kumpla, Lou.-zaśmiał się Liam, na co Tomlinson wzruszył ramionami.
Do Zayna podeszła Paige, która zawisła mu na ramieniu, wiec mulat przepraszając nas, zawołające go sprawy, odszedł od nas, klepiąc Paige w tyłek. A do Liam'a ktoś napisał, dlatego również wstał i pobiegł w stronę, wyjścia szkoły.
-Zauważyłeś, że Liam od dłuższego czasu tak się zachowuje? Ktoś do niego napisze, a ten pędem biegnie do tego ktosia.-powiedział Louis, zauważając zmianę u Payne. Skinąłem głową, przyznając mu racje.
CZYTASZ
Nowa: Tajemnica || h.s (first book) ✔
FanfictionSiedemnastoletnia Rosaline Parker od września zaczyna naukę w nowej szkole, strasznie się tego boi. Jednak nie samej szkoły, nauki czy tego, że nie znajdzie sobie przyjaciół, ale tego, że na świat wyjdzie pewna jej tajemnica, która jest dla niej naj...