10

4K 151 16
                                    


Całą noc czytałam mój stary pamiętnik, zapisywałam w nim dosłownie każdy mój dzień czy to dobry czy zły.

Było kilka takich wspomnień, które chciała bym pamiętać  a wielu z nich to cieszę się że nie pamiętam. Obiecałam sobie że nie ważne co by tam pisało, to i tak nic nie zmieni.  

       KARTKA Z PAMIĘTNIKA:

" zanim zaczniesz mnie oceniasz po prostu  mnie poznaj bliżej a nie za plecami obgadujesz" 

" kim jest ten chłopak o przepięknych niebieskich oczach ? kim jest anioł ukryty w masce niewinnego chłopczyka?"

10/10

"CZY JA ŚNIĘ !!!? 

JEGO USTA TAKIE MALINOWE, OCZY BEZ DNA, RAMIONA GORĄCE,"

 powoli i subtelnie z nutką romantyzmu, jednak z każdą chwilą nastawało pożądanie. To jak ten pocałunek wpłynął na to co czuję całkowicie  zmienił moje życie.  Mimo iż nie czuję się najlepiej i mam ochotę wymiotować naprawdę się cieszę że jesteśmy razem. Alan kocham cię <3


 ~Coś mi tu nie pasuję!  czy ja właśnie się nie za bardzo rozmarzyłam !!!! CZY JA SERIO CAŁOWAŁAM SIĘ Z TYM ALANEM!!!! CZY MY BYLIŚMY PARĄ!!!~

Próbowałam analizować wszystko co przeczytałam, jednak nie było to takie łatwe. Pisałam dosłownie o wszystkim co czułam, wszystko co przeżyłam i co sprawiło mi przykrość. Dziś też wychodzę do domu i muszę jakoś ogarnąć co się tu dzieje i pogadać z Alanem. Rodzice są za granicą a ja nie chce być sama. Siedziałam i czytałam pozostałe wspomnienia, gdy ktoś wszedł do sali. Był to chłopak z ogromnym uśmiechem na twarzy, cieszył się jak dziecko gdy dostanie lizaka. 

- hej amebo- przywitałam go  uśmiechając się sztucznie

- hej mała co masz taką minę?-zapytał siadając obok 

-  nie wyspałam się - powiedziałam 

- ile spałaś ?-dopytywał ciekawski  

- yyyy jakieś 5 minut a czemu pytasz - odrzekłam śmiejąc się  sztucznie

- nie spałaś nic ?-zapytał oburzony 

- to nie moja wina że przez ten miesiąc zdążyłam się już porządnie wyspać - odrzekłam oburzona 

- dobra koniec tej gówno burzy wyśpisz się w domu - zmienił temat, z tym jego pociągającym uśmiechem.  Już wiem o czym pisałam w tym pamiętniku, czy ja go nadal kocham?  A ja go w ogóle kochałam ? przez chwilę się zamyśliłam i nie słuchałam co chłopak do mnie mówił. 

- ej słuchasz mnie ?-zapytał wymachując mi ręką przed  twarzą

- yyy...co mówiłeś?-zapytałam uśmiechając się niewinnie, potrafię grać niewinną. 

- Co ja z tobą mam- powiedział i pokręcił teatralnie głową udając  dezaprobatę.

- dlatego mnie kochasz- odrzekłam szybko tak to był mój plan na dowiedzenie się prawdy o naszym "związku".

- skąd wiedziałaś- powiedział udając zaskoczenie

- co jeszcze- zapytałam szybko siadając po turecku i robiąc mu miejsce obok siebie

-  dużo by wymawiać- powiedział siadając obok. 

- na przykład- dociekałam kładąc głowę na jego ramieniu i zamykając oczy

Kocham cię idiotko - Part: IOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz